Domy będą drożeć, a czynsze rosnąć

Minister mieszkalnictwa przekonuje, że w kraju buduje się więcej mieszkań, gdyż on i cały rząd kładzie nacisk, aby w Irlandii powstawało ich coraz więcej, więc kryzys mieszkaniowy trwa w najlepsze.
Słowom ministra zdają się przeczyć dane Central Statistics Office (CSO), które jasno wskazują, że budownictwo mieszkaniowe w Irlandii jest w stanie zawieszenia, a nawet zapaści i ilość oddawanych do użytku domów spada. To jednak nie przeszkadza politykom koalicji rządzącej w zaklinaniu rzeczywistości i stale utrzymują, że jest inaczej, niż jest.
Tu też można dodać, że racja jest po stronie opozycji, która już od dawna mówiła, że rząd posługuje się wyłącznie obietnicami, a sprawy mieszkaniowe idą z roku na rok w gorszym kierunku. Wytknięto również rządowi, że pomimo zwiększania nakładów na inwestycje mieszkaniowe, lokali powstaje coraz mniej i rośnie w kraju bezdomność.
Nowe dane Centralnego Urzędu Statystycznego pokazują, że liczba nowo ukończonych domów w drugim kwartale tego roku spadła o 5,4%, co stawia pod znakiem zapytania rządowy cel programu „Mieszkanie dla Wszystkich”, a ten zakłada wybudowanie 33 450 mieszkań w tym roku. CSO podaje, że w ciągu trzech miesięcy od kwietnia do czerwca ukończono łącznie 6884 nowych domów, podczas gdy w analogicznym okresie w roku ubiegłym było ich 7277. Dane CSO ujawniają również, że w pierwszej połowie tego roku ukończono łącznie 12 730 nowych mieszkań, co stanowi spadek o 8,6% w porównaniu z porównywanym okresem 2023 roku, kiedy to ukończono łącznie 13 923 mieszkania.
Z analizy danych wynika, że w drugim kwartale 2024 roku ukończono 1566 mieszkań, więc mamy spowolnienie o 15,1% w porównaniu z analogicznym kwartałem 2023 roku. Liczba ukończonych w tym kwartale projektów spadła o 1,8% do 3949 i stanowiła ponad 57,4% wszystkich ukończonych projektów, podczas gdy ilość domów jednorodzinnych spadła o 3% z 1411 w drugim kwartale 2023 r. do 1369 w drugim kwartale 2024 roku.
CSO zauważyło, że 57,4% wszystkich ukończonych w rozpatrywanym kwartale budynków to budynki mieszkalne w ramach projektów inwestycyjnych, 22,7% to apartamenty, a 19,9% to domy jednorodzinne.
Wyniki analizy pokazują również, że w drugim kwartale 2024 r. w czterech z ośmiu regionów Irlandii nastąpił spadek liczby ukończonych projektów w ujęciu rocznym. Największy spadek ilości ukończonych projektów odnotowano w Kildare, Louth, Meath i Wicklow, a było to 19,4%, natomiast drugi co do wielkości spadek odnotowano w Dublinie, który wyniósł 10,6%.
W tym samym okresie liczba ukończonych projektów wzrosła o 46,2% w Clare, Limerick, Tipperary, gdzie wzrosty wyniósł 18,2%, a w Carlow, Kilkenny, Waterford, Wexford. W Laois, Longford, Offaly, Westmeath wzrost był na poziomie 3,2%, natomiast w mieście i hrabstwie Galway, Mayo oraz Roscommon o 0,4%.
CSO dodaje, że 69,5% ukończonych mieszkań powstało w okręgu dublińskim, podczas gdy w samym Dublinie 96,2% ukończonych w tym kwartale mieszkań stanowiły apartamenty. Najwięcej projektów ukończono w Kildare, Louth, Meath i Wicklow, natomiast najwięcej pojedynczych projektów ukończono w mieście oraz hrabstwie Cork, oraz w hrabstwie Kerry.
Komentujący dane CSO John McCartney – dyrektor ds. badań w BNP Paribas Real Estate, stwierdził, że stanowią one konsekwencję tymczasowego spowolnienia liczby rozpoczynanych budów domów w 2022 r., kiedy to wzrosty stóp procentowych spowodowały przerwę między wycofywaniem się sektora prywatnego z inwestycji w budownictwo mieszkaniowe a rekompensującym to wzrostem inwestycji publicznych.
*
Z danych wynika, że kryzys mieszkaniowy będzie się wyłącznie pogłębiał, a to tylko dlatego, iż rząd nie umie osiągnąć celów budowy mieszkań, jakie sam sobie wyznacza. Konsekwencją tego będzie utrzymujący się permanentny brak mieszkań i domów do zakupu, ale też najmu socjalnego. Do tego dojdą wzrosty cen nowych mieszkań i domów, ale i wzrost czynszów, bo ilość takich nieruchomości w ujęciu ogólnym maleje. Powodem tego są ceny domów z rynku wtórnego, więc obecnie korzystniej jest sprzedać nieruchomość, niż utrzymywać ją w najmie.
Do tego można jeszcze dodać, iż w przeliczeniu na metraż, znacznie bardziej opłacalne jest kupno domu na kredyt, niż jego wynajmowanie, albowiem nawet przy obecnych cenach domów, miesięczne raty kredytów są niższe od czynszów.
Bogdan Feręc
Źr. The Irish Times/RTE
Fot. CC BY-SA 2.0 Richard Webb