Phoenix Park w Dublinie to całkiem ciekawe miejsce, a spełnia wiele funkcji, w tym rozrywkową i kulturalną, ale nie zobaczymy nad nim samolotów.
Żeby jednak pozostać w zgodzie z faktami, nad Phoenix Park mogą latać małe maszyny latające, w tym helikoptery i niewielkie samoloty, jednak muszą na to uzyskać specjalną zgodę władz krajowych. Co istotne, również An Garda Síochána, więc nasza irlandzka policja o takie zezwolenie musiała się postarać i je otrzymała, ale z zastrzeżeniem, iż może przelatywać na tym parkiem, jednak tylko w sytuacjach, które tego wymagają.
Nad Phoenix Park mogą latać maszyny Ratownictwa Medycznego, ale i tu mamy zastrzeżenie, że tylko w sytuacjach nadzwyczajnych i prowadząc akcje ratunkowe. Co też istotne, śmigłowce ratunkowe mogą nawet lądować w Phoenix Park, jeżeli zachodzi niebezpieczeństwo zagrożenia dla zdrowia lub życia.
W Phoenix Park znajduj się również kompleks budynków Áras an Uachtaráin, który jest siedzibą prezydenta Republiki Irlandii, a zasiedlony obecnie przez Michaela Daniela Higginsa i jego małżonkę Sabinę. Jednak to również nie z tego powodu samoloty nie mogą latać na irlandzkim Białym Domem.
W tym jednym z największych ogrodzonych europejskich parków żyją też liczne gatunki zwierząt, w tym dzikie stada danieli i swoją siedzibę na Dublin ZOO, natomiast sam Phoenix Park założony został w 1662 roku. W tym miejscu znajdziemy też Krzyż papieski, który był w 1979 roku, by upamiętniać trzecią podróż apostolską Ojca Świętego Jana Pawła II.
Cóż więc jest powodem, że nad Phoenix Park nie latają samoloty? To wiąże się z działaniami irlandzkich władz, które zakazały lotów już dosyć dawno temu, a podstawą decyzji miało być zachowanie spokoju tego zakątka w bezpośredniej bliskości centrum Dublina.
Następnie zakaz lotów nad Phoenix Parkiem zaczęto wykorzystywać w inny sposób, więc rząd zadecydował, iż Phoenix Park należałoby wpisać na listę zabytków światowego dziedzictwa UNESCO, a wieloletni zakaz lotów nad nim, może w tym pomóc.
Co ciekawe, wielu mieszkańców irlandzkiej stolicy twierdzi, że to jedyne miejsce w Dublinie, gdzie nad głowami nie można zobaczyć przelatujących i hałaśliwych samolotów.
Bogdan Feręc
Photo by Fabrício Severo on Unsplash
Photo by Fabrício Severo on Unsplash