„Lidl jest tani”, a nie, dzisiaj nie o tym, a nawet bardziej niż nie o tym, bo nawet nie jestem klientem tej sieci, więc nie mogę być posądzony o reklamowanie detalisty, który jakoś podpadł mi już dawno pod względem jakości proponowanych produktów.
Żeby nie powiedzieć, że inne sieci są lepsze, bo nie są, zajmę się oceną, a ściśle rzecz ujmując analizą irlandzkiego przewoźnika Ryanair, którego nazwa się tanim, czy teraz już budżetowym, bo tani to był jakiś czas temu. Na marginesie można dodać, że to nie do końca wina tej linii, iż nie jest tania, a dziękować można Brukseli i ich pomysłom na oczyszczenie całej planety za pośrednictwem Europy.
Ryanair jest jedną z największych obecnie dostępnych na rynku linii lotniczych w Europie, zdobywając popularność wśród podróżnych, dzięki atrakcyjnym cenom biletów. Istnieje jednak wiele czynników, które powodują i przykładają się do tego, dlaczego Ryanair jest tani. Jednym z głównych powodów jest strategia firmy, która skupia się na minimalizowaniu kosztów oraz maksymalizowaniu zysków, które finalnie wpływają na ceny biletów w Ryanair.
Firma ta działa na zasadzie „bez dodatków”, co oznacza, że oferuje podstawowe usługi bez dodatkowych działań, takich jak dostawy lub ulgi dla klientów. To z kolei pozwala Ryanairowi zaoszczędzić na ogólnych kosztach wykonywania operacji lotniczych i zaoferowaniu atrakcyjnych, a przynajmniej atrakcyjniejszych cen od linii konkurencyjnych.
Kolejnym punktem na tej mapie, choć jednym z głównych jest wybór tanich lotnisk, na których lądują samoloty Ryanair. Linia lotnicza woli więc korzystać z mniejszych portów lotniczych, mniej uczęszczanych, ale to pozwala zachować jej opłaty za starty i lądowania na niskim poziomie. Jeżeli ten czynnik zostaje zachowany, Ryanair kolejny raz przekłada niskie opłaty z portów lotniczych na ceny biletów, ale też na częstotliwości lotów.
Dodatkowo Ryanair korzysta z floty jednego typu samolotu – Boeingów 737, co wiedzie nas do wniosku, że takie postępowanie pozwala na oszczędzanie na kosztach użytkowania oraz szkolenia kadr. Pozwala na ograniczenie kosztów eksploatacyjnych maszyn, czyli to następny z czynników, jaki wpływa na oferowane ceny biletów.
Jeszcze jednym zagadnieniem do omówienia, a on również wpływa na ceny biletów Ryanair, jest polityka bagażowa tej irlandzkiej linii. Firma ta za przewożenie bagażu podręcznego nie nakłada opłat, ale ściśle go monitoruje, więc za każde odstępstwo pobiera opłatę dodatkową. Bagaż rejestrowany jest natomiast płatny, a Ryanair woli taki z kilku powodów. Nie do końca jest tak, że chcą zarobić, jak mawia wielu podróżnych, bo chodzi o parę istotnych, a niewidocznych dla pasażerów szczegółów. Przede wszystkim odpowiednie rozmieszczenie ciężaru, by zachować stabilność maszyny, a i zużycie paliwa. Jeżeli bagaż podręczny będzie cięższy od rejestrowanego, czyli przewożonego w lukach bagażowych, może to zmienić punkt ciężkości maszyny, a piloci nie są w stanie obliczyć rezerwy paliwa, jaką powinni zabrać w podróż. Zbyt duża ilość paliwa, to dodatkowe obciążenie samolotu, więc i większe jego zużycie, nie mówiąc już o koszcie zakupu i strat na zrekompensowanie kosztów lotu.
Poza tym, aby Ryanair mógł wciąż nazywany być budżetową linią lotniczą, oferuje różne usługi dodatkowe, takie jak ubezpieczenia samochodowe lub ich wynajem, co powoduje dla przewoźnika dodatkowy zarobek na utrzymanie się na rynku. Linia lotnicza korzysta także z handlu internetowego i sprzedaży online, a to pozwala oszczędzać na kosztach dystrybucji, personelu i oferować jeszcze atrakcyjniejsze ceny.
Oprogramowanie, które wykorzystuje Ryanair, sprawia, że wciąż w porównaniu z innymi liniami jest tani, a jest efektem stałego, bo w czasie rzeczywistym zarządzaniem kosztami i ciągłą optymalizacją działania. Firma na bieżąco kontroluje oraz analizuje koszty, ale szuka też nowych metod na ich obniżanie, co z kolei pozwala na jej kontrolowanie cen biletów.
Warto również wiedzieć, że Ryanair korzysta z przemyślanej strategii cenowej, stron internetowych i specjalnych ofert dla użytkowników. Linia lotnicza prowadzi sprzedaż biletów z dużym wyprzedzeniem, bo może wtedy odpowiednio planować pracę załóg i minimalizuje się przestoje samolotów, a może też oferować wyprzedaż biletów oraz promocje, co chroni samego przewoźnika przed pustymi przelotami i przekłada się na obniżanie cen.
Ryanair wielokrotnie informuje, że koszty biletów mają też związek z inwestycjami, jakie prowadzi, a stale rozwija także siatkę połączeń, czym zdobywa kolejnych klientów, chociaż nie zawsze są oni wdzięczni za umożliwienie im podróży za cenę o połowę, a nawet niższą, niż w innych liniach lotniczych.
Kiedyś, gdy przez chwilę LOT wprowadził stałe loty z Irlandii do Polski, pozwoliłem sobie sprawdzić zakup biletu w ostatniej chwili z Dublina do Warszawy i Ryanairem koszt przelotu wyniósłby wówczas ok. 200 €, natomiast naszym rodzimym LOT-em było to ponad 600 €.
Bogdan Feręc
Photo by Lucas Davies on Unsplash