Tradycja halloweenowych dyń wiąże się bezpośrednio z Irlandią, a przynajmniej taka panuje powszechna opinia, która swój początek ma pewnej legendzie.
Obecnie halloweenowe latarnie, czyli te zrobione z dyni, stawia się w oknach i przy wejściu do domów, a mają być odzwierciedleniem legendy związanej z Jackiem-o’-lantern.
Źródła podają, że historia latarni pojawiających się na Halloween, to zwyczaj z Irlandii, a wcześniej wydrążone latarnie robione były z brukwi, buraków i rzepy. Wówczas wyglądały nieporównywalnie groźniej, a było to wynikiem trudności w nadaniu im odpowiedniego wyglądu.
Ówcześnie dynie nie były znane ani w Irlandii, ani też w Europie, bo do tej przybyły z Ameryki, kiedy ją odkryto. Podobnie było z ziemniakami, ale to już inna historia.
Ważne jest, że przejście z buraków i brukwi na dynie zapoczątkowała Wielka Brytania, gdyż uznano, że dużo łatwiej wyciąć w niej otwory, a w środku jest znacznie więcej miejsca, by wstawić doń świecę. Tak zwyczaj drążenia dyni zaczął szerzyć się po wyspach, a następnie przeniósł również na zachód Europy.
Jack O’lantern, bo to też prawidłowa pisownia, pochodzi od pewnego zjawiska, czyli ogników, jakie pojawiały się nad torfowiskami, a w czasach zabobonów wiązało się to również z wierzeniami ówczesnych mieszkańców Irlandii. Nazwa ta jest również ściśle powiązana z irlandzką legendą o Stingy Jacku, czyli Skąpym Jacku O’Lantern, pijaku, który targuje się z szatanem i skazany zostaje na wędrówkę po Ziemi, mając jedynie wydrążoną rzepę, która oświetla mu drogę.
Latarnie wyrzeźbione z dyni służyły też do pewnych obrzędów, a te miały uwalniać ludzkie dusze z ciał czarnych kotów, psów i nietoperzy, natomiast ich wygląd, miał odstraszać upiory. Tak doszliśmy do czasów, kiedy dynie stawały się coraz straszniejsze, a miały symbolizować, czaszki. Następnie zwyczaj został znacznie rozszerzony, więc pojawiły się szkielety, a obecnie bardzo często używa się postaci z horrorów, które może i straciły pierwotne znaczenie, ale zakorzeniły się bardzo głęboko w tradycji.
Na Jacka O’lantern nadal należy uważać, bo wciąż chodzi on z latarnią po ziemi, a będzie robił do dnia sądu ostatecznego. Jego mityczna postać kojarzona jest również nawami Jack the Smith, Drunk Jack i Flaky Jack.
Bogdan Feręc
Źr. Wikipedia
Fot. Wikipedia/Photo by David Menidrey on Unsplash