Fryzjerka z okolic Dublina twierdzi, że była rzekomo zgwałcona przez McGregora i jeszcze jednego mężczyznę, jednak zawodnik zaprzecza tym oskarżeniom kobiety.
Do gwałtu miało dojść 9 grudnia 2018 roku, a dopiero teraz Nikita Holand uznała, że nadszedł odpowiedni moment, aby McGregor zapłacił za swoje czyny. Z dotychczasowych ustaleń wiemy, że fryzjerka bawiła się w hotelu Beacon na imprezie świątecznej, gdzie spożywała alkohol, a i miała też jakoby zażywać narkotyki.
Obie substancje, co może sugerować okres złożenia pozwu, zostały usunięte z jej organizmu dopiero teraz i w pełnej trzeźwości stwierdziła, iż McGregor powinien trafić pod sąd.
*
Tu jednak należy wrócić do kilku miesięcy wstecz i nie będzie to rok 2018, a cały czas 2024, więc do słów Conora McGregora. W początkach tego roku sportowiec trochę żartobliwie, a trochę poważnie powiedział, że zamierza ubiegać się o urząd prezydenta Republiki Irlandii. Następnie sprawa ucichła, by ponownie pojawić się we wrześniu, o czym trochę szyderczo mówiliśmy w audycji „Studio Dublin” Radia Wnet, gdy McGregor stwierdził, iż jest całkowicie przekonany, że powinien startować na ten urząd i stać się następcą Michaela Daniela Higginsa.
Wówczas podchwyciły temat gazety bulwarowe, gdyż te głównego nurtu skrzętnie pomijały temat, a i przeprowadzone gazetowe sondaże, które dawały McGregorowi miażdżącą większość nad dowolnymi, nawet najbardziej popularnymi kandydatami.
W tej sprawie możliwy jest więc do wysnucia wniosek, że to nie fryzjerka spod Dublina oskarża McGregora, a tzw. klasa polityczna, która obawia się, że były sportowiec zdeklasuje innych kandydatów i zostanie prezydentem spoza układu.
Mówiąc całkiem poważnie, śmieszą mnie oskarżenia o gwałt, które pojawiają się po latach, więc słowom pani… jakżesz ona się tam nazywa, nie daję wiary i jestem przekonany, iż robi to nie ze swojej woli.
Tak na marginesie, odnoszę wrażenie, że nawet proces, jeżeli będzie trwał jeszcze przez dłuższy czas, nie zaszkodzi McGregorowi, który jeżeli stanie do wyborów prezydenckich, te wygra w cuglach, czego mu życzę.
Bogdan Feręc
Źr. NewsTalk
Fot. X Conor McGregor