Detaliści z Irlandii już przygotowują się na święta Bożego Narodzenia
W Europie widać już przedświąteczny ruch, przynajmniej w działach zamówień, które w tym roku znacznie szybciej opracowują swoje listy potrzebnych im świątecznych towarów.
Od jakiegoś czasu handel detaliczny odczuwa problemy związane z zaopatrzeniem, co spowodowane jest sytuacją na Morzu Czerwonym i atakami rebeliantów Huti, którzy swoją działalnością wymusili na armatorach zmiany tras statków przewożących towary z Azji do Europy. Wcześniej wydawało się, że problemy zostaną rozwiązane za sprawą wysłania do basenu Morza Czerwonego okrętów wojennych kilku państw zachodnich, jednak pomimo tych działań, akwen nadal uważa się za niebezpieczny dla żeglugi towarowej i pasażerskiej.
Oznacza to tyle, że frachtowce muszą teraz omijać Czarny Ląd u brzegów Republiki Południowej Afryki, nie zaś płynąć znacznie krótszą drogą przez Cieśninę Ardeńską, Morze Czerwone i Kanał Sueski wpływając bezpośrednio na Morze Śródziemne.
Dłuższa trasa to zarówno podniesienie kosztów transportu, jak i wydłużenie czasu dostaw, co już teraz jest obserwowane i do wielu państw europejskich produkty z Azji oraz Indii, ale też z Tajwanu, docierają ze znacznym opóźnieniem.
Obecnie uważa się, że przynajmniej o miesiąc należy przyspieszyć składanie zamówień na produkty kojarzące się ze świętami Bożego Narodzenia, by na czas dotarły do sklepów na kontynencie europejskim, jak i do Irlandii.
Właśnie tutejsze firmy spedycyjne i sprzedawcy detaliczni połączyli siły, rozpoczynając już proces składania zamówień, co pozwoli uniknąć opóźnień w dostawach, czyli sztuczne chińskie choinki, ale też bombki choinkowe nikłej jakości oraz tandetne światełka do iluminacji bożonarodzeniowych drzewek, docierać będą na czas i znajdą się w sprzedaży najpóźniej w listopadzie.
Część detalistów dodaje, że ma jeszcze zapasy z ubiegłego roku, więc te znajdą się w sprzedaży najwcześniej, by następnie oferta uzupełniana była z nowych dostaw.
Najszybciej zamówienia składać chcą tzw. detaliści dyskontowi, więc oferujący produkty w najniższych cenach, a te zwyczajowo znajdują w ostatnich latach największą grupę zwolenników.
Podobnie o świętach zaczęli myśleć też sprzedawcy zabawek, bo święta Bożego Narodzenia to żniwa również dla nich i zapewniają, że prezentów pod choinki w tym roku brakować nie będzie. Nie mówią jednak o cenach, chociaż sugerują, że mogą być one nieco droższe, niż były w roku ubiegłym. Powód jest oczywiście prosty, bo to i cały czas wzrastająca w Europie inflacja, ale też droższe przewozy morskie.
Inaczej na sprawę świąt patrzą detaliści spożywczy, bo w ich przypadku nie ma specjalnej nerwowości zakupów, a to tylko dlatego, że większość sprowadzanych do Irlandii artykułów pochodzi z Europy. Jeżeli natomiast mowa jest o artykułach spożywczych z Afryki i Ameryki Południowej, nie ma też obaw, aby wynikały jakieś problemy transportowe, gdyż te szlaki morskie uważane są za bezpieczne.
Niestety w przypadku producentów z kontynentu europejskiego problem może być innego rodzaju, a chodzi przede wszystkim o ceny, które wraz z nastaniem jesieni, ponownie mają wzrastać. Do takiej sytuacji przyczyniła się poprzednia zima z dużymi opadami deszczu i chłodna wiosna, z czego wynikają niższe plony. Producenci owoców i warzyw z Hiszpanii i Portugalii, które trafiają na irlandzki rynek, twierdzą, że nie udało się im jeszcze naprawić wcześniej poczynionych przez aurę szkód, więc i całkiem inaczej wyglądają tegoroczne późniejsze zbiory.
W tym roku także osoby zaopatrujące się w bożonarodzeniowe prezenty w internecie powinny pomyśleć o zakupach świątecznych podarunków znacznie szybciej, aby dotarły one na czas.
Jednocześnie dostawcy, więc An Post i firmy kurierskie są zdania, że tegoroczne święta Bożego Narodzenia, a właściwie okres przedświąteczny, będą dla nich bardziej pracowite niż rok temu, a wskazuje na to stale rosnąca ilość dostarczanych przesyłek. Również oni przekonują, iż aby mieć pewność terminowego odebrania prezentu, zakupy świąteczne powinno się przyspieszyć o około dwa tygodnie.
Bogdan Feręc
Źr. Mat. internetowe
Photo by freestocks on Unsplash