Data przydatności a najlepsze przed
W kraju wciąż wiele osób ma problemy z dokładny zrozumieniem dwóch określeń, więc nie widzą różnicy pomiędzy „najlepsze przed” i „data przydatności do spożycia”, a to jednak kolosalna różnica, jaką warto znać, aby nie marnować żywności.
W Irlandii rozpoczęła się właśnie kampania uświadamiająca, którą nazwano „Look-Smell-Taste”, a dotyczy właśnie tych dwóch określeń. Czasami warto jest też, jak przekonują inicjatorzy akcji, organoleptycznie sprawdzić i ocenić jakość oraz świeżość produktów, a te wcale nie muszą być popsute i nienadające się do spożycia po terminie, podanym na opakowaniu.
Tak jest m.in. z wodą w plastikowych butelkach. Woda, o ile jest czysta, nigdy się nie psuje, więc termin podany na opakowaniu dotyczy rozkładu plastiku, czy też uwalnianiu do wody cząstek z materiału, z którego jest wykonane opakowanie.
W innych przypadkach, jak np. żywności suchej, czyli fasoli, grochu itp., właściwie nie ma wyznaczonego terminu ważności produktu, bo o ile ten nie zacznie się psuć samoistnie, więc pleśnieć, całymi latami może być zdatny do spożycia. Dokładnie tak samo jest z konserwami, a tutaj wyznacznikiem jest sama metalowa puszka i o ile nie jest „spuchnięta”, można mieć przekonanie, iż produkt wewnątrz wciąż nadaje się do spożycia.
Oczywiście inaczej jest z wędlinami i produktami świeżymi, które podane mają na opakowaniu terminy przydatności do spożycia, a tych nie powinno się przekraczać. Nie stanie się zazwyczaj nic, jeżeli taki termin przekroczy się o jeden lub nawet dwa dni, a tu właśnie trzeba zastosować metodę kontroli przez dotyk i smak.
Jeżeli produkt nie jest obślizgły, nie ma nieprzyjemnej woni, a i w smaku nie wyczuwa się kwasowości, można przyjąć, że po jego spożyciu nie będzie żadnych rewolucji żołądkowych.
W tej sprawie wypowiedziała się rzeczniczka akcji „Too Good To Go” Machaela O’Leary, która wyjaśnia, znacznie określeń „najlepsze przed” i „należy spożyć do”.
– „Należy spożyć do” to wytyczne dotyczące bezpieczeństwa. Jeśli termin przydatności produktu minął, nie należy go używać; należy wyrzucić do kosza – ale „najlepsze przed” jest wskaźnikiem jakości, wskaźnikiem świeżości.
Niektórzy producenci sami umieszczają na opakowaniach informacje, że ich produkty nie muszą być wyrzucone po dacie umieszczonej na paczce, a sugerują, aby je obejrzeć, powąchać i posmakować, co zapobiegać będzie marnotrawieniu żywności.
Z ostatniego badania „To Good To Go” wiemy, że 38% irlandzkich konsumentów ma przekonanie, iż data podana na opakowaniu to wyrocznia i pod żadnym pozorem nie można takich produktów spożywać. 27% jest natomiast zdania, że zjedzenie produktu po upływie daty podanej na paczce, wywoła u nich stan chorobowy.
Z innych badań wiemy natomiast, że marnowana na świecie żywność, odpowiada jakoby za 10% emisji gazów cieplarnianych na planecie.
Bogdan Feręc
Źr. News Talk
Fot. Public Domain Gabriel VanHelsing