Czyją jest Ambasada Rzeczypospolitej Polskiej w Republice Irlandii?
A już myślałem, że nasza ambasada w Dublinie przywrócona została do ustawień fabrycznych przez byłego ambasadora Jego Ekscelencję Arkadego Rzegockiego, ale wystarczyło, żeby został odwołany, a wszystko wróciło do normy.
Jeszcze przed objęciem Urzędu Ambasadora przez dra Arkadego Rzegockiego, wielokrotnie zdarzało się, że na facebookowej stronie ambasady, cała masa wpisów zamieszczana była wyłącznie w języku angielskim.
Trwało dłuższy czas, aby pracownicy tej placówki zrozumieli, że strona dociera również do Polaków, więc i w języku ojczystym należałoby zamieszczać informacje.
Następnie ambasador Rzegocki odwołany został ze stanowiska, czego ochoczo dokonał minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, ale wraz z odejściem szefa placówki dyplomatycznej w Dublinie, zarzucono pomysł zwracania się do Polaków w Irlandii w ich języku narodowym.
Jako obywatel Rzeczypospolitej Polskiej, żądam, aby na stronach internetowych oraz wszystkich prowadzonych w mediach społecznościowych przez placówkę dyplomatyczną RP w Dublinie, wpisy pojawiały się w języku polskim, a będę w pełni usatysfakcjonowany, gdyby tłumaczone były również na język angielski, a może nawet irlandzki. Tak dla przypomnienia, goszczący nas rodowici mieszkańcy Szmaragdowej Wyspy, utracili swój język ojczysty przez wieki angielskiej okupacji.
Jak tak dalej pójdzie, czyli bez nadzoru, to może jeszcze pojawiające się wpisy będą w języku niemieckim i ukraińskim? Któż to może przewidzieć…
O tym jednak porozmawiamy w Radiu Wnet. Prawdopodobnie dzisiaj po godzinie 18:00 czasu irlandzkiego, a najdalej w piątkowym Studiu Dublin.
Bogdan Feręc
Fot. CC BY-SA 3.0 Siliesiac