Czy rodzic powinien płacić, by siedzieć obok dziecka? Europosłanka: „To powinno być oczywiste”

W dobie, gdy każda dodatkowa opłata potrafi zaboleć w portfelu, propozycja europosłanki z ramienia Fine Gael Reginy Doherty, może przynieść ulgę wielu rodzinom podróżującym po Europie. Podczas programu w stacji radiowej News Talk Doherty zaproponowała zakazanie liniom lotniczym pobierania opłat za możliwość siedzenia rodzica obok dziecka.
– Nigdy nie powinno się pobierać opłat za umieszczenie dzieci razem z dorosłymi. Rodziny powinny mieć możliwość siedzenia razem, i to bez dodatkowych kosztów.
Jak zauważyła europosłanka, irlandzkie linie lotnicze – w tym Ryanair – już teraz dobrowolnie zapewniają rodzicom miejsce obok małych dzieci. W rzeczy samej Ryanair od lat deklaruje, że rodzic lub opiekun podróżujący z dzieckiem w wieku od 2 do 12 lat może bezpłatnie zarezerwować miejsce obok dziecka, jeśli to dziecko ma wykupione miejsce. Dotyczy to jednego dorosłego na każde dziecko. (Źródło: Ryanair – Family Seating Policy)
Problem polega na tym, że w wielu innych europejskich liniach rodzice nie mają tyle szczęścia. Doherty mówi, że niektóre linie żądają nawet 12 euro za „przywilej” siedzenia przy własnym dziecku – co określiła jako „odrażające”.
– W dobie kryzysu kosztów życia linie lotnicze nie powinny zarabiać na naturalnej potrzebie rodziców, by być blisko dzieci. Potrzebujemy jasnych i wiążących przepisów w całej Unii.
Propozycja, choć zdroworozsądkowa, może mieć dalekosiężne skutki – od poprawy komfortu podróży po realne wsparcie rodzin w wakacyjnych i codziennych przelotach. Posłanka Doherty przyznała, że nie spotkała się jeszcze z żadnym sprzeciwem w tej sprawie i ma nadzieję na szerokie poparcie w Parlamencie Europejskim.
– To nie tylko rozsądne – to po prostu właściwe – podsumowała.
Bogdan Feręc
Źr. Ryanair/NewsTalk
Photo by minho jeong on Unsplash
