To duży znak zapytania, a jeżeli przyjrzymy się całemu sektorowi budowlanemu w Irlandii, ryzyko wpadki jest duże i stale rosnące.
Firma konsultingowa Aecom jest zdania, że rząd może nie osiągnąć celów budowy mieszkań w tym roku, gdyż cały rynek nieruchomości i budownictwa wykazuje oznaki głębokiego ochłodzenia, a i ceny, chociaż wolniej, nadal rosną, co blokuje dostęp nowym nabywcom. Jak podaje CSO, ceny nowych domów w Dublinie w okresie listopada nieco się obniżyły, a spadek wyniósł 0,3%, jednak wzrost stóp oprocentowania kredytów, pochłonął tę obniżkę, więc relatywnie ceny domów wzrosły, a przynajmniej stały się jeszcze mniej dostępne.
Aecom jest zdania, że w połączeniu kilku czynników, więc niższej aktywności budowlanej, ale też problemów w zaopatrzeniu w materiały budowlane oraz ich wysokich cen, rząd może mieć duże problemy, aby wybudować w tym roku 29 000 izb mieszkalnych, nie mówiąc już nawet o zapowiedziach premiera Varadkara, który radośnie przywitałby 40 000 domów.
Wyższe stopy procentowe wpływają również na deweloperów, bo ich kredyty na inwestycje również zdrożały, co prowadzi do wniosku, iż mniej chętnie są zaciągane, a i domu stają się droższe, czyli mniej dostępne dla potencjalnych nabywców. Na rynku budowlanym panuje też duża niepewność, a wszyscy wyczekują kolejnych decyzji o stopach procentowych od kredytów, więc ich podniesienie przez Europejski Bank Centralny, ponownie wpływać będzie na rynek budowlany i mieszkaniowy.
Wg Central Statistics Office ceny domów w kraju podniosły się w okresie od stycznia do listopada o 8,6%, ale ochłodził się przez to cały rynek mieszkaniowy, więc spadła też sprzedaż mieszkań. Jeszcze droższe były mieszkania na terenach wiejskich oraz poza miastami, bo tam ceny podniosły się o 9,8%.
Średnia cena domu w roku kończącym się w listopadzie ubiegłego roku wynosiła 300 000 €, natomiast najniższa średnia była w Longford z ceną 150 000 €, a najwyższa mediana cenowa wynosiła 620 000 € i było to w Dún Laoghaire-Rathdown. Najdroższym sprzedanym domem do listopada stał się ten z Blackrock w hrabstwie Dublin, a jego nowy właściciel zapłacił za nieruchomość 745 000 €, a najtańszym ten z Ballyhaunis w hrabstwie Mayo z ceną 125 000 €.
Bogdan Feręc
Źr: Independent
Photo by Micaela Parente on Unsplash