Czy Irlandczycy również będą grupą oczekujących na deportację?

W Ameryce wiele rzeczy stało się prawdopodobnych, a tylko dlatego, że znalazł się jeden odważny i chce zaprowadzić porządek w swoim kraju, więc kłopoty mają trzymać się poza granicami Stanów Zjednoczonych.

Nawet krytycy Donalda Trumpa powinni to zauważyć, że w USA, a przede wszystkim w Europie, na światło dzienne wyszły wszelkiej maści dziwactwa, powoli były sankcjonowane, by tzw. normalność, zacząć chować do lamusa przeszłości. Z tym właśnie i rozregulowaną gospodarką Stanów oraz światową walczyć chce Trump, chociaż jego celem jest równocześnie zachowanie prymatu Stanów Zjednoczonych. Widać w tym wszystkim, że kierunek jest dobry, bo indoktrynowani liberałowie podnieśli larum.

Kiedy Donald Trump zapowiedział, że nielegalni uchodźcy nie mają czego szukać w USA, rozpoczął deportacje, już wówczas blady strach padł na wiele grup etnicznych. Kilka dni temu dodał natomiast, że odbierze osobom pochodzącym z Ukrainy ich tymczasowy status prawa pobytu w USA, co z trwogą obserwują też Irlandczycy przebywający w Stanach Zjednoczonych.

Zaczęto się nawet zastanawiać, czy właśnie Irlandczycy, nie będą następnymi w kolejce do deportacji, a ocenia się, iż może być to całkiem pokaźna ilość i z ostrożnych szacunków rządu wynika, iż jest to około 10 000 osób.

Tyle właśnie osób z irlandzkim obywatelstwem nielegalnie przebywać może w USA, co budzi ich obawy, ale też ich rodzin i gabinetu w Dublinie. Jak już wcześniej zapowiedział premier Micheál Martin, ma zamiar porozmawiać na ich temat z prezydentem Donaldem Trumpem, aby chronić tych ludzi przed deportacją.

W tej sprawie wypowiedział się dziennikarz Séan Murray z Irish Examiner, który stwierdził:

– Rząd Irlandii szacuje, że w Stanach Zjednoczonych nadal przebywa około 10 000 nieudokumentowanych Irlandczyków, co jest oczywiście dużą liczbą. To nie jest aż tak duża liczba w kontekście milionów osób bez dokumentów, ale z irlandzkiego punktu widzenia jest to dla nas bardzo ważne. To ludzie żyjący i pracujący w swoich społecznościach – od lat przyczyniają się do rozwoju swoich społeczności. [Musimy] starać się znaleźć dla nich sposób, aby mieć pewność, że będą mogli uregulować swój status, ponieważ nie mogą nawet wrócić do domu itp.

Murray, aby poznać opinię irlandzkiej diaspory w USA, udał się za wielką wodę, by osobiście porozmawiać z amerykańskimi Irlandczykami. Co istotne, pomylił się w swoich pierwotnych ocenach, a przypuszczał, że duże grono nielegalnych Irlandczyków, pracować będzie na czarno.

Séan Murray:

– Mnóstwo ludzi pracowało na budowach, w branży hotelarskiej i płacą podatki ze względu na system, jaki tam obowiązuje. Mogą mieć numery ubezpieczenia społecznego, które są ich wersją numeru PPS, z czasów, gdy wyjechali, na przykład na wizę studencką, i nadal je mają, chociaż w pewnym sensie nie mają prawa tam przebywać. Istnieją również sposoby uzyskania numeru ubezpieczenia społecznego, które mogą nie być do końca legalne. Przez lata nie było tam tak poważnych represji w tego typu kwestiach.

To nie wszystko, czego dowiedział się Murray o pracy w Stanach Zjednoczonych, a jego uwagę przykuła niepewność zatrudnienia i niepewność pobytu.

Séan Murray:

– Naprawdę uderzyło mnie to, jak bardzo ułatwiają życie i pracę na wiele sposobów, ale jednocześnie nie dają statusu, który by im to umożliwiał. Może to być coś tak prostego, jak zatrzymanie za przekroczenie prędkości, na przykład drobne wykroczenia, za które w Stanach Zjednoczonych nie grozi surowa kara – ale może to spowodować umieszczenie cię w bazie danych, która oznaczy jako osobę, którą należy deportować z kraju. Więc może to być po prostu przypadek wielkiego pecha, jeśli ktoś znajdzie się w złej sytuacji.

Dziennikarz Irish Independent rozmawiał również z prawnikami zaznajomionymi z kwestiami imigracyjnymi w USA, a ci wyraźnie powiedzieli, klimat w kraju zmienił się całkowicie i nie ma znaczenia – skąd pochodzisz, bo deportacje obejmują obecnie wszystkie nacje.

Séan Murray:

– Rozmawiałem z wieloma prawnikami zajmującymi się prawem imigracyjnym i zawsze powtarzali: po prostu słuchajcie, co mówi Trump, słuchajcie, co mówią jego ludzie. [Niektórzy współpracownicy Trumpa] podkreślają, że jeśli dojdzie do nalotu i będziesz nielegalnym imigrantem, nie ma znaczenia, jaki masz kolor skóry czy wyznanie, jeśli jesteś nielegalny, mieszkasz tu nielegalnie, jesteś „obcym” i możesz zostać w to wciągnięty.

Z USA każdego roku deportowanych jest kilkudziesięciu Irlandczyków, jednak należy się spodziewać, że ta ilość, nawet bez specjalnego nakazu płynącego z Białego Domu, może zwiększyć się do kilkuset osób rocznie. Będzie to wynikać z działań, jakie podejmowane są obecnie w Stanach Zjednoczonych przez tamtejszą policję i służby imigracyjne.

*

Czy więc rozpoczną się masowe deportacje Irlandczyków, którzy przebywają w USA nielegalnie? To pytanie wciąż pozostaje otwarte.

Bogdan Feręc

Źr. NewsTalk

Fot. GNU license 1.4 Slowking4 – protest antydeportacyjny przed Białym Domem

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
ZNAJDŹ NAS:
W Polsce ruszą szko
Nie dotykać cycuszk