Czy dojdzie do wojny cenowej supermarketów?
Możliwy jest spadek cen niektórych artykułów spożywczych, głównie pierwszej potrzeby, kiedy sieci sprzedaży detalicznej zauważyły, że klienci bardzo dobrze zareagowali na obniżenie o 5 centów ceny 1 litra mleka, co miało miejsce w czterech supermarketach.
Szefostwo sklepów sieciowych zauważyło natychmiastowy wzrost sprzedaży artykułów z obniżonymi cenami, co może powodować, że taką decyzję podejmą też w stosunku do innych. Na tym jednak cała żonglerka cenami może zostać zakończona, ponieważ mogą być to wyłącznie ruchy pozorne, a obliczone na przyciągnięcie do sklepów konsumentów.
Wiadomo też, że producenci mleka wypowiedzieli się już w tej sprawie i nie są zadowoleni, że to właśnie oni stali się poniekąd kartą przetargową, gdyż wcześniej, ale też obecnie, nie są partnerami w ustalaniu cen detalicznych mleka i jego wyrobów.
Obniżek cen artykułów produkowanych z mleka spodziewa się jednak profesor Michael Wallace z UCD, a jak podkreśla wykładowca, może to być spowodowane obniżkami na rynku hurtowym pasz i nawozów. Wysokie ceny zostały wywołane z powodu braków w zaopatrzeniu w pasze dla bydła mlecznego, jednak obecnie trend się odwrócił i pasze tanieją.
Kolejną zmienną jest nadprodukcja mleka na rynkach, mniejsze nim zainteresowanie przez konsumentów, a ocenia się, iż stało się tak za sprawą wysokich cen detalicznych produktów z mleka, więc producenci wyrobów mleczarskich i sprzedawcy, zmuszeni zostali, aby zareagować na tę sytuację.
W nieco innym kierunku idą oceny profesora DCU Edgara Morgenrotha, który jest zdania, iż to przez rosnącą konkurencję supermarkety zaczną walczyć o klientów właśnie obniżkami cen, a dziać się to będzie w dużym segmencie towarów spożywczych.
Kolejną zapowiedzią irlandzkich sprzedawców detalicznych jest obniżenie ceny masła, co potwierdziło np. Tesco, a opakowanie marki własnej masła o wadze 454 g stanieje o 40 centów do 2,99 €. Taka samą cenę zapłacimy w Lidlu, bo i ten detalista zapowiada obniżkę ceny masła do tego poziomu, ale na tym nie koniec, gdyż Aldi i SuperValu idą dokładnie tą samą drogą.
Ważne jest też, iż producenci artykułów mlecznych, osiągnęli ponadprogramowe zyski i to pomimo wyższych kosztów zakupu surowca, jak i kosztów produkcji. Zyski Aurivo, właściciela marki masła Connacht Gold podniosły się o 41,2%, a to tylko jeden z irlandzkich producentów, który notował wzrost dochodów w okresie kryzysu.
Na marginesie można dodać, że w tym roku cena, jaką rolnikom płacą mleczarnie i producenci z sektora mleczarskiego, spadła już o 15 centów za litr mleka.
Bogdan Feręc
Źr: Independent
Photo by Sorin Gheorghita on Unsplash