Czy dojdzie do polskiej reaktywacji Maga Foods?
Maga Foods to spółka z trzydziestoletnią tradycją. Została założona przez parę polskich przedsiębiorców. Stała się potentatem w obszarze producentów surówek. Teraz Maga Foods jest ofiarą sankcji przeciwko Rosji.
Maga Foods produkuje surówki, głównie pod marką własną dla sieci handlowych, m. in. Biedronki, Lidla oraz Dino. Kapitał spółki wynosi 20.000.000 zł. Obroty Maga Foods w 2021 r. przekraczały 60.000.000 zł. Spółka zatrudniała około 200 pracowników, w tym wiele osób z Ukrainy. Ponad 90 proc. dostawców Maga Foods to polscy rolnicy, głównie przedsiębiorstwa rodzinne, zajmujące się uprawą warzyw oraz przetwórstwem płodów rolnych.
W 2017 r., w wyniku zmian wśród udziałowców Maga Foods, spółka znalazła się pod kontrolą niderladskiej grupy Signature Foods, w której w 2021 roku większościowym udziałowcem został Pamplona Management Fund. Jednym z jego pośrednich właścicieli była zaś spółka rosyjskiego oligarchy Michaiła Fridmana. To było przyczyną, że w marcu 2022 r. spółka Maga Foods trafiła na listę sankcyjną Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Stało się tak w wyniku sankcji, nałożonych przez Unię Europejską, na Federację Rosyjską i jej przedstawicieli, po wojskowej napaści tego państwa 24 lutego 2022 r. na Ukrainę.
Wybuch wojny rosyjsko-ukraińskiej, 24 lutego 2022 r., a w konsekwencji, w wyniku decyzji Unii Europejskiej, objęcie sankcjami m. in. tzw. oligarchów rosyjskich, w tym Michaiła Fridmana – m. in. właściciela Pamplony, realnie zagroziło przyszłości całej grupy w tym Signature Foods, do której należała spółka Maga Foods. Pod koniec marca 2022 r., jej mniejszościowy udziałowiec przedsiębiorstwa i jednocześnie prezes, Erik Bras, przeprowadził transakcję wykupienia wszystkich udziałów od Pamplony, której właścicielem był rosyjski miliarder Michaił Fridman, stając się jednocześnie jej jedynym właścicielem. Stosowne zmiany zostały zgłoszone do rejestru sądowego, także polskiego Krajowego Rejestru Sądowego (KRS).
Tymczasem polska ustawa sankcyjna, uchwalona wiosną 2022 r., mimo zmian w akcjonariacie Signature Foods, dotknęła także Maga Foods. Wniosek o wykreślenie z listy przedsiębiorstw objętych sankcjami został odrzucony. W zaistniałej sytuacji realne stało, zakończenie działalności Maga Foods, w tym utraty pracy przez polskich i ukraińskich pracowników, a także ogromne problemy dla dotychczasowych dostawców przedsiębiorstwa.
Maga Foods nie działa już od ponad trzech miesięcy. Została wstrzymana produkcja, a większość kontraktów zerwano. Zamrożenie pieniędzy znajdujących się na kontach uniemożliwiło rozliczenie się z dostawcami, a w pierwszym okresie nawet z pracownikami. Sieci handlowe, które były odbiorcami produktów Maga Foods wstrzymały płatności za dostarczone już towary. Większość zapasów surowców i wyrobów gotowych, które znajdowały się w magazynach przedsiębiorstwa, zgniło bądź musiało zostać zutylizowane (co wiązało się z dodatkowymi kosztami). Ocenia się, że w ten sposób doszło do zniszczenia ponad 500 ton towarów.
Czas nie stoi w miejscu. Pracownicy Maga Foods, nie mając konkretnych informacji o przyszłości przedsiębiorstwa, zmieniają miejsce zatrudnienia. Także dostawcy, nie widząc przyszłości z Maga Foods szukają nowych odbiorców lub zastanawiają się nad zmianą profilu swoich upraw, co jest procesem skomplikowanym, ponieważ może wymagać nabycia nowych kompetencji, znalezienia nowych kontrahentów oraz stworzenia nowych upraw. To wszystko bardzo trudne i skomplikowane w związku z procesem wegetacyjnym, który jest uzależniony od pór roku i wymagającym czasu. Wiąże się to też ze stratami i poniesieniem nowych nakładów.
Dla sieci handlowych powstała sytuacja też stanowi poważny problem logistyczny i związany z trudnościami w zatowarowaniu. Kiedy przestaje produkować potentat rynkowy, taki jak Maga Foods, trudno jest znaleźć innego dostawcę, który będzie w stanie szybko odpowiedzieć na znaczące zapotrzebowanie. Uderza to zarówno w konsumentów jak i sprzedających, u których spada poziom sprzedaży. Zaistniałe okoliczności jeszcze bardziej komplikuję sytuację, dla Maga Foods, w przypadku ewentualnego wznowienia działalności, ponieważ przedsiębiorstwo będzie musiało się zmierzyć z nowymi warunkami na rynku.
Niemniej pojawiła się szansa na wznowienie działalności Maga Foods. Pracownicy spółki porozumieli się z niderlandskim właściciela, aby sprzedał swoje udziały polskiej spółce pracowniczej. Rozmowy w tej sprawie zostały zwieńczone sukcesem 22 lipca 2022 r. spółka Brandez, w której 100 proc. udziałów objęli dotychczasowi pracownicy, stała się właścicielem Maga Foods. 29 lipca 2022 r. przedsiębiorstwo złożyło wniosek o wykreślenie z listy sankcyjnej, w związku ze zmianą właściciela, na polską spółkę pracowniczą, do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Istnieje realna szansa na pozytywne rozpatrzenie wniosku Maga Foods. Przesłanką jest informacja, że najnowsze rozwiązania opracowane i zaproponowane przez Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, w ramach nowelizacji tzw. Ustawy Sankcyjnej, dokładnie do takiej inicjatywy, ze strony polskich pracowników przedsiębiorstw, zachęcają. Spółki objęte sankcjami mogą być spolonizowane w pierwszej kolejności przez pracowników tychże organizacji.
Pewne jest, że w Maga Foods została spolonizowana. Nowych właścicieli-udziałowców, którymi są polscy pracownicy przedsiębiorstwa łatwo i szybko można zweryfikować Sytuacja stała się maksymalnie przejrzysta. Pracownicy, którzy od lat są związani z Maga Foods, teraz zainwestowali swoje oszczędności w przyszłość przedsiębiorstwa, choć wiąże się to z ryzykiem. Pragną ocalić swoje miejsca pracy w Maga Foods, zdając sobie sprawę z potencjału spółki. Są oni wspierani także przez kontrahentów, dla których reaktywacja przedsiębiorstwa to powrót do normalności i przewidywalności, co ma ogromne znaczenie w obecnych skomplikowanych i niepewnych czasach.