Cztery młode orły na irlandzkim niebie

W Parku Narodowym Killarney wypuszczono cztery młode orły bieliki, które na wolności w Irlandii uważane były za gatunek wymarły, jednak w 2007 roku uruchomiono program przywracania tego gatunku naturze.

Cztery młode bieliki są pierwszymi z grupy 27, jakie zostaną wypuszczone w Irlandii w tym roku, jednak kolejne wprowadzane będą do środowiska naturalnego w innych częściach kraju. Introdukcją do natury zajmie się Narodowa Służba Parków i Dzikiej Przyrody (NPWS), która nadzorować będzie cały program w przyszłości. Ptakom podczas ich pierwszego wolnego lotu towarzyszył, na szczęście z ziemi, wicepremier Micheál Martin wraz z ministrem ds. przyrody, dziedzictwa kulturowego i reformy wyborczej Malcolmem Noonanem.

Fot. Kadr z filmu RTE

Po wypuszczeniu orłów wypowiedział się Eamon Maskel z NPWS, który stwierdził:

– Zabraliśmy je z samolotu transportowego w połowie czerwca i trzymaliśmy w specjalnie skonstruowanych wolierach, aż do momentu, gdy ptaki nabiorą sił, by latać, a ich pióra w pełni się rozwiną. Teraz są już na etapie opierzenia się i wylatywania na wolność, więc na tym etapie jesteśmy teraz. Każde z tych piskląt orła bielika, które wylatują na wolność w Irlandii, będzie miało przyczepioną do grzbietu antenę satelitarną, dzięki czemu będziemy mogli je monitorować, badać i śledzić ich postępy w trakcie lotów.

Orły bieliki są ostatnim ogniwem łańcucha pokarmowego i odżywiają się zarówno upolowanymi niewielkimi zwierzętami, w tym gryzoniami, ale przede wszystkim rybami, na które intensywnie i z dużymi sukcesami polują.

Eamon Maskel dodaje:

– Jedzą też padlinę, więc są dość elastyczne w kwestii tego, co mogą jeść i jak przetrwać. Zjedzą to, czego potrzebują, ale ryby są stałą dietą.

Pierwsze próby przywrócenia irlandzkiej naturze orłów bielików miały miejsce już w kilkanaście lat temu, jednak większość z nich zakończyła się niepowodzeniem, o czym opowiada Eamon Maskel:

– Od rozpoczęcia projektu w 2007 r. straciliśmy wiele piskląt orła bielika na przestrzeni lat. Na początku mieliśmy zatrucia, które się już nie powtarzają, ponieważ zajęliśmy się tym konkretnym problemem. Mieliśmy kilka wypadków śmierci w wyniku uderzeń turbin wiatrowych i strzelania do nich. Jednak przezwyciężyliśmy to wszystko. Nasze wykresy i badania pokazują nam teraz, że projekt staje się trochę bardziej zrównoważony, chociaż jeszcze nie przekroczył bariery przetrwania gatunku. Tak więc zajmujemy się każdą sytuacją w miarę jej występowania i mamy teraz duże doświadczenie w tej dziedzinie. Jesteśmy teraz w dobrej pozycji i miejscu z tym projektem reintrodukcji.

– Normalnie w przypadku ptaków drapieżnych śmiertelność wynosi 30%. Przez ostatnie 20 lat mogliśmy sprowadzić 200 piskląt orła bielika. Teraz będziemy mieli szczęście, jeśli w Irlandii na wolności będzie około 60 lub 70 orłów bielików.

– Teraz wiemy, że miniony rok był naszym najbardziej udanym rokiem hodowlanym. Mieliśmy w kraju około dziesięciu miejsc gniazdowania i lęgu, co oznacza, że ​​pisklęta orła bielika, które urodziły się w tym roku, odleciały już z gniazd, a było ich około 12, jeśli nie 13 w całym kraju.

Orzeł bielik jest gatunkiem rodzimym w Irlandii, jednak wyginał w XIX wieku. Aktualnie wprowadzane do natury orły pochodzą z różnych części Europy, choć genetycznie są bardzo zbliżone do irlandzkich, ale Narodowa Służba Parków i Dzikiej Przyrody chce mieć na wyspie dużą pulę genetyczną tych ptaków.

Orzeł bielik jest w Irlandii gatunkiem prawnie chronionym, więc nie wolno na nie polować, zabrania się też ich płoszenia i przepędzania, a odnalezione martwe sztuki należy zgłaszać Narodowej Służbie Parków i Dzikiej Przyrody.

Bogdan Feręc

Źr. RTE/ National Parks and Wildlife Service

Photo by pen_ash on Unsplash

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
ZNAJDŹ NAS:
Polak skazany za nap
Brak mieszkań widoc