Czeka nas „tsunami nieszczęścia i nędzy”
Działacz zajmujący się m.in. ochroną lokatorów Peter McVerry powiedział, że zakończenie zakazu eksmisji w tych warunkach, wpędzi tysiące osób w „tsunami nieszczęścia”.
Jak dodaje ksiądz McVerry, nie ma już miejsc w ośrodkach zakwaterowania awaryjnego, nie ma w noclegowniach, więc:
– Mówimy o dziesiątkach tysięcy ludzi, którzy zostaną wyciągnięci ze swoich domów w czasie, gdy schroniska dla bezdomnych i w nagłych wypadkach są całkowicie przepełnione.
Peter McVerry dodaje, że w najbliższych miesiącach będziemy mieli tysiące ludzkich dramatów, tysiące ludzi koczować będzie na ulicach, całe rodziny pozostaną bez dachu nad głową, co spowodowane będzie „najgorszą decyzją, jaką ten rząd podjął w swoim życiu i spowoduje niewypowiedziane nieszczęście”.
Ksiądz Mcverry mówi również, iż dostał informację, że jedna z Rad odmówiła zakupu domu dla rodziny, co miało być realizacją programu Government Tenant in Situ, gdyż uznano, że dom jest zbyt duży dla rodziny, która potrzebowała mieszkania z dwoma sypialniami, natomiast dom miał ich trzy.
Ksiądz Peter McVerry:
– To nie jest czas na odhaczanie pól. To jest kryzys, inny niż jakikolwiek inny, jaki widzieliśmy od dłuższego czasu i wymagamy od wszystkich, aby się zjednoczyli i potraktowali go jak kryzys.
W kontrze do tej wypowiedzi staje minister ds. dzieci i integracji Roderic O’Gorman, który uznał, że środki ochronne dla eksmitowanych, jakie wprowadzone zostały przez rząd, są odpowiednie, a najemcy otrzymujący zawiadomienia o zakończeniu najmu, mogą z nich korzystać.
Minister O’Gorman:
– Mają możliwość zakupu domu, ale w szczególności, jeśli to się nie powiedzie, mają możliwość zakupu ich przez zatwierdzony organ mieszkaniowy lub władze lokalne. Chodzi o dom z najemcą w miejscu i mogą wynająć go z powrotem po kosztach najmu. Myślę więc, że jest to ważna siatka bezpieczeństwa dla tej bardzo dużej kategorii gospodarstw domowych.
Threshold ponownie zaktualizował dane o doręczonych wypowiedzeniach najmu, których ma być już 9000, co dotyczy ok. 30 000 osób w całym kraju.
Bogdan Feręc
Źr: RTE
Photo by Jason Murphy on Unsplash