Rząd już właściwie wie, że tej jesieni i zimy Irlandia może mieć poważny problem z zaspokojeniem wszystkich potrzeb energetycznych kraju, a potwierdzeniem tego będzie pewien raport.
Już wstępne dane z raportu, a przegląd zakończyć się ma za najdalej kilka tygodni, wskażą, że rosną w Irlandii obawy o dostawy prądu, więc nie można już teraz powiedzieć, iż kraj może spać spokojnie, bo tak wcale nie będzie. To oczywiście tylko przedwstępne konkluzje, a na te przyjdzie czas niebawem, jednak wiadomo, że krajowy popyt na energię elektryczną rośnie znacznie szybciej, niż wrosnąć może podaż.
To z kolei oznacza, że bezpieczeństwo energetyczne kraju jest w poważnych tarapatach, a każde dodatkowy odbiornik prądu, jedynie pogłębia stan zagrożenia.
Raport, jaki powstać ma po przeglądzie bezpieczeństwa, nie będzie jednak rozwiązaniem sytuacji, gdyż tylko wskazywać ma zagrożenia, czyli oficjalnie dowiemy się, w jak złym stanie energetycznym znajduje się wyspa.
Problemem mogą okazać się same dostawy, więc ich bezpieczeństwo, ale też produkcja krajowa i przesył mocy magistralami energetycznymi, które w wielu przypadkach są mocno przestarzałe.
Zaspokojenie popytu na prąd może stać się więc w najbliższych miesiącach i latach bardzo trudne, o ile nadal inwestować się będzie w infrastrukturę elektroenergetyczną na wyspie w taki sam sposób, jak miało to miejsce do tej pory, a jednoczenie nie rozwinie się programu pozyskiwania nowych źródeł energii.
Dodatkowo prowadzi się przegląd bezpieczeństwa dostaw gazu do Irlandii, a i tu, nawiasem mówiąc, bez żadnego raportu wiadomo, iż sytuacja nie jest najlepsza, bo przecież od miesięcy toczyła się dyskusja nad zwiększeniem możliwości odbioru skroplonego gazu ziemnego LNG, ale poprzez decyzje Departamentu Środowiska, wstrzymano budowę terminalu do odbioru gazu ze statków, co obniżyło bezpieczeństwo dostaw.
Już teraz wiadomo też, że rośnie poziom obaw o bezpieczeństwo energetyczne Irlandii, przede wszystkim w zaopatrzeniu w prąd oraz gaz, a rosnące zapotrzebowanie na te nośniki, w okresie niższych dostaw, ujawnić mogą skalę problemu i to już najbliższych miesiącach, a nawet tygodniach.
Bogdan Feręc
Źr: Independent