Conor McGregor zyskuje sojuszników

Po ujawnieniu swoich planów związanych z kandydowaniem na Urząd Prezydenta Republiki Irlandii McGregor wywołał pewne zamieszanie, które już odbija się szerokim echem w mediach społecznościowych.

Obecnie irlandzka klasa polityczna nie przyjmuje jeszcze do wiadomości, że Conor McGregor może stać się poważnym zagrożeniem dla kandydatów z nadania partii politycznych, ale powinni przyzwyczaić się do myśli, że wyborcy mogą zrobić im psikusa.

W mediach społecznościowych coraz częściej mówi się, że McGregor powinien startować w wyborach i być głową irlandzkiego państwa, a nawet zaczynają płynąć deklaracje od internetowych celebrytów, iż chętnie oddadzą na niego swój głos.

Jeżeli poparcie dla byłej gwiazdy sztuk walki będzie rosło w takim tempie, jak w ostatnim tygodniu, kiedy potwierdził swój wyborczy start, to już teraz można powiedzieć, iż stanie się on poważniejszym kandydatem niezależnym.

Wówczas może się też okazać, iż kandydaci niezależni, ale też ci, którzy wystawieni zostaną przez mniejsze partie, wskażą swoim wyborcom, aby oddali głos na Conora McGregora.

To może być też punkt zwrotny w irlandzkiej polityce, która nabrałaby całkiem innego kolorytu, o ile McGregor zamieszka w Áras an Uachtaráin i spełni swoje zapowiedzi o poruszeniu klasy politycznej w Irlandii.

Bogdan Feręc

Źr. mat. internetowe

Fot. CC BY-SA 4.0 Pak Roman Yurievich

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
ZNAJDŹ NAS:
W Galway powstanie n
Normalizacja stosunk