Site icon "Polska-IE najbardziej politycznie-społeczno-gospodarczy portal informacyjny w Irlandii
Reklama
Reklama

Conor McGregor uznany gwałcicielem

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Przez kilka dni toczył się proces, w którym Nikita Hand udowadniała, że została zgwałcona przez Conora McGregora, a ława przysięgłych wydała wyrok, który nie jest po myśli byłego zawodnika MMA.

Po kilku godzinach obrad skład ławy przysięgłych doszedł do wniosku, że to pani Hand mówiła prawdę, więc nie było z jej strony przyzwolenia na stosunek płciowy z Conorem McGregorem. Tym samym w procesie o gwałt były pięściarz i zawodnik MMA uznany został winnym zarzucanego mu czynu z grudnia 2018 roku.

Ława przysięgłych poznała też kobiecie odszkodowanie w kwocie prawie 250 000 euro.

Podczas procesu prawnicy McGregora próbowali udowodnić, że pani Hand fałszywie oskarża ich klienta, a ma to na celu wyłącznie zaszkodzenie jego reputacji. Inaczej prezentowali całą sprawę adwokaci reprezentujący Nikitę Hand, więc ta miała 9 grudnia 2018 roku odmówić propozycji seksualnej ze strony McGregora.

W toku rozprawy kobieta zeznała, że wówczas McGregor nie przyjął tego do wiadomości, przycisnął ją do ziemi i brutalnie zgwałcił. Hand mówiła również, iż były zawodnik podduszał ją w trakcie stosunku, co pozostawiło u niej siniaki.

Pani Hand przedstawiła też dowody w postaci badań lekarskich, gdzie odniesione obrażenia określono jako „umiarkowane do ciężkich”.

Na sali sądowej McGregor przyznał, że uprawiał seks z panią Hand, ale było to za ich obopólną zgodą. Były zawodnik dodał, iż obrażenia, o jakich mówi kobieta, nie były jego dziełem, więc odrzucił zarzut brutalnego gwałtu.

Ława przysięgłych uznała jednak, że słowa kobiety są prawdziwe i na tej podstawie zawyrokowała, że Conor McGregor i James Lawrence dopuścili się gwałtu na Nikicie Hand.

Skład ławy przysięgłych stanowiło 8 kobiet i 4 mężczyzn, a wydanie wyroku zajęło im 6 godzin i 10 minut.

Bogdan Feręc

Źr. RTE News

Fot. Dzięki uprzejmości stacji telewizyjnej RTE News

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
Reklama
Reklama
Reklama
Exit mobile version