Cła Trumpa przynoszą zamierzony efekt

Taryfy celne, jakie na cały świat nałożył prezydent Stanów Zjednoczonych, obliczone są na wyrównanie bilansu handlowego, o czym media mainstreamowe nie mówią, a pokazują wyłącznie zjawiska niekorzystne z powodu tzw. wojny celnej.
Istotne jest w tej sprawie jednak, że część państw odrzuca narrację mediów głównego nurtu, szczególnie z krajów zarządzanych przez centrystów i lewicowców, a mówią, że cła istniały zawsze i zawsze można było się w jakiś sposób porozumieć. To wyraźna zmiana słownictwa, jakie używane było 2 kwietnia i w dniach kolejnych, więc świat zaczął chyba rozumieć zasadę, jaką wprowadził prezydent Donald Trump.
Ten zaś od początku mówił, że zbyt wiele państw korzysta na współpracy ze Stanami Zjednoczonymi, a one same mają z tego tytułu nikłe dochody. Trump mówił też, a odnosił to do przedsiębiorstw z amerykańskim rodowodem, że powinny przynosić dochód macierzystemu państwu, a nie krajom z innym systemem podatkowym i z niskimi kosztami zatrudnienia siły roboczej.
Jak podają doradcy ekonomicznie Białego Domu, już ponad 50 państw zgłosiło, iż chcą rozpocząć rozmowy handlowe z administracją USA, aby te doprowadziły na początku do obniżenia głównych stawek celnych, a następnie do ich zniesienia.
Jeżeli sprawa potoczy się tak szybko, jak obecnie się wydaje, wkrótce może się okazać, że część państw na świecie potraktowana zostanie przez gabinet USA w sposób protekcyjny, więc cieszyć się będą niższymi na początku stawkami celnymi, a może nawet na część towarów te zostaną całkowicie zdjęte. To z kolei postawi w trudnej sytuacji kraje, które utwardzały swoje przepisy celne wobec USA, bo przynosić im to będzie na linii wymiany towarowej wyłącznie straty.
O sprawie poinformował sekretarz skarbu USA Scott Bessent, który nie chciał zdradzać żadnych szczegółów, więc wymienić nazw państw, które deklarują chęć wypracowania porozumienia celnego.
*
Już w ubiegłym tygodniu mówiłem, że buduje się grupa, która nie chce iść na wojnę celną z Donaldem Trumpem i sugeruje, iż interesują się rozmowami z Białym Domem, aby ten zdjął lub obniżył cła nałożone 2 kwietnia. Wówczas niewiele osób w to wierzyło, ale cóż, informacje okazały się obecnie potwierdzonymi.
Bogdan Feręc
Źr. RTE
Photo by Cris Constantin on Unsplash