Ceny za przewóz frachtów coraz wyższe

Ostatnie wydarzenia na Morzu Czerwonym już zaczęły odbijać się na cenach transportu morskiego i przewoźnicy informują o podniesieniu się kosztów przewozu towarów.

Przyczyną rosnących cen przewozów oceanicznych jest atak jemeńskich rebeliantów na statek Maersk, który płynął przez Morze Czerwone, a ta droga stała się obecnie na tyle niebezpieczna, że przewoźnicy morscy uznali, iż nie ma innego rozwiązania, jak kierować swoją flotę innymi szlakami.

To rozwiązanie ma też swoje wady, gdyż po pierwsze wydłuży trasy dostaw, a po drugie podniesie koszt frachtów.

Teraz trasy morskie z Indii, Chin, Tajwanu, Malezji, Japonii oraz Australii nie wiodą już przez Kanał Sueski, a wokół południowych krańców Afryki, więc są tymi sprzed okresu wybudowania Kanału w Suezie.

Część państw producentów ropy naftowej również rozważa plany zmiany tras tankowców, chociaż niektóre z nich, jak Arabia Saudyjska chce transportować ropę swoimi drogami przez Morze Śródziemne. W tym przypadku mówi się jednak, że możliwości dostaw są znacznie niższe, niż w przypadku trasy przez Kanał Sueski, więc i problemy w zaopatrzeniu w ropę naftową oraz gaz, mogą być wkrótce obserwowane.

Istotne jest jednak, że jedna trzecia całego frachtu kontenerowego na świecie, w tym wyrobów przemysłowych, mebli oraz mrożonek, nie może właściwie korzystać już z przekopu między Egiptem a prowincją Synaj Północny, co oznacza, iż dostawy, które miały dotrzeć do Europy w najbliższych dniach lub tygodniach, będą mocno spóźnione. Z tej trasy dostaw korzystały znane również firmy w Irlandii, więc Ikea, Amazon oraz amerykański Walmart, które nie informują jeszcze klientów o potencjalnych opóźnieniach i brakach towarów, ale są bardzo blisko wydania takich komunikatów.

Według Freightos, czyli platformy rezerwacji i płatności w transporcie międzynarodowym, stawki za kontener z Azji do Europy Północnej wzrosły w tym tygodniu ponad dwukrotnie i przekroczyły wartością 4000 dolarów za kontener, a ceny w transporcie z Azji do Morza Śródziemnego wzrosły do ​​5175 dolarów. Niektórzy przewoźnicy ogłosili, że od połowy miesiąca stawki za kontener w przypadku przesyłek śródziemnomorskich będą przekraczać 6000 dolarów, a dopłaty w wysokości od 500 do 2700 dolarów za kontener mogą jeszcze bardziej podnieść ceny przewozów, powiedział Judah Levine – szef działu badań Freightos.

Obecnej już ponad 180 kontenerowców i innych statków zostało przekierowanych na trasę wokół Przylądka Dobrej Nadziei w Afryce, aby uniknąć ataków rebeliantów, co wydłużyło dostawy z od 7 do 20 dni do 44 dni.

Bogdan Feręc

Źr. RTE

Photo by Ian Taylor on Unsplash

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
ZNAJDŹ NAS:
Coraz bliżej do aut
Irlandia zaostrzy pr