Podaż samochodów używanych wzrosła nieco od ubiegłego roku, ale nie powstrzymało to cen, które również rosną, a specjaliści uważają, że ten trend i tempo utrzyma się jeszcze przez jakiś czas.
Jak podaje serwis sprzedażowy DoneDeal, w I kwartale tego roku ceny używanych samochodów podniosły się w Irlandii o 4,6%, a mówi się także, iż jest dzieje się tak z dwóch powodów. Pierwszym jest większe zainteresowanie klientów autami z drugiej ręki, ale też, wciąż zbyt niskiej podaży, jak na potrzeby rynku. W ujęciu rocznym samochody używane zdrożały o 13,2%, a są też wyższe o 77,5% od tych z pierwszych trzech miesięcy 2020 roku. Popyt w styczniu i lutym określono na wysoki ze wzrostami odpowiednio 21 oraz 15,5 procent. W tym samym okresie podaż aut używanych podniosła się o 5,3%.
Autor opracowania dla DoneDeal dr Tom Gillespie powiedział, iż w jego ocenie, wyższe ceny aut używanych spowodowane były niezmiennym zainteresowaniem klientów.
Dr Tom Gillespie:
– Wzrost cen obserwowano na obu końcach rynku, przy czym różnica inflacji w dolnym i górnym segmencie była dość zbliżona; odpowiednio 6,1% i 5,1%.
Podniósł się również import samochodów używanych do Irlandii i wzrost wyniósł w pierwszych trzech miesiącach roku 6,4%, co porównywano do analogicznego okresu z 2019 r. Co ciekawe, znaczącą w tym samym okresie wzrósł import z Wielkiej Brytanii, który wyniósł 32,7%.
Ruch na rynku wtórnym widać też w zakresie używanych auty elektrycznych, a ilość ogłoszeń sprzedaży podniosła się trzykrotnie w porównaniu do roku ubiegłego. W tym jednak przypadku, ceny aut elektrycznych zostały ustabilizowane, a nawet obniżyły się o 0,7%.
Dr Tom Gillespie twierdzi:
– Stałe wprowadzanie nowych pojazdów elektrycznych na rynek samochodów używanych jest zachęcającym sygnałem z punktu widzenia polityki ochrony środowiska, ponieważ wzrost podaży powinien sprawić, że pojazdy elektryczne staną się bardziej przystępne cenowo i zachęcą ludzi do przejścia na te właśnie. Mamy nadzieję, że rozwój infrastruktury ładowania będzie zgodny ze zwiększoną liczbą pojazdów elektrycznych na drogach, zwłaszcza na obszarach wiejskich w Irlandii, gdzie emisje z samochodów na osobę są najwyższe.
Ogólna podaż samochodów elektrycznych i hybrydowych podniosła się w kraju do 44,6%, ze wszystkich ofert sprzedaży, co zauważa Society of the Irish Motor Industry.
Łączną ilość nowych samochodów elektrycznych, jaka zarejestrowana została w Irlandii w pierwszym kwartale tego roku wyniosła 9303 auta, co jest wzrostem do analogicznego okresu w 2022 roku o prawie 50%.
Jak podkreślił dr Tom Gillespie, rośnie też produkcja nowych aut elektrycznych, co oznacza, że nie ma już tak dużych problemów z dostępem do mikroczipów, a fabryki zaczynają nadrabiać zaległości, ale też produkują coraz więcej aut o napędzie elektrycznym. Dr Gillespie dodaje, problemy cenowe na tutejszym rynku samochodowym obserwowane będą jeszcze przez dłuższy czas, a ma to związek ze wciąż zbyt niskimi dostawami aut, aby wymieniać starsze modele, głównie z 2010, 2011 i 2012 roku.
Bogdan Feręc
Źr: RTE
Fot: Sheils Motor Group Galway