Site icon "Polska-IE najbardziej politycznie-społeczno-gospodarczy portal informacyjny w Irlandii
Reklama
Reklama

Ceny domów nadal będą wzrastać

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Niektórzy eksperci twierdzą, że rosnące stopy procentowe i spowolnienie gospodarcze mogą w nadchodzących miesiącach uderzyć w nastroje konsumentów kupujących domy.

To jednak nie spowolni wzrostu cen nieruchomości, których ceny przekroczyć mają te z okresu Celtyckiego Tygrysa i to pomimo wielu obaw o globalne spowolnienie gospodarcze. Pierwsze sygnały takiego scenariusza zauważalne są już nawet w Europie, bo pomimo nadwyżki budżetowej, niemieccy eksperci uznali, że kraj wchodzi właśnie w recesję.

W Irlandii, co powiedziała Irlandzka Federacja Banków i Płatności może dziać się podobnie, a inflację napędzać będą wzrosty cen nośników energii, ale też silny popyt na mieszkania, a ich ceny wciąż będą rosnąć.

Z danych bankowych wynika, że mieszkańcy Irlandii, którzy chcą kupić swój pierwszy dom, nie zrezygnowali z oszczędzania na wkład własny i to pomimo kryzysu oraz rosnących kosztów kredytów hipotecznych. Nie wydaje się też, aby w najbliższych latach sytuacja miała się zmienić, o czym również mówi się w wielu opracowaniach w Irlandii. Co ważne, a jak zaznaczają eksperci ds. rynku nieruchomości, wysokie ceny domów utrzymywać się będą do czasu, aż zwiększy się podaż mieszkań na rynku, co wpłynie na obniżanie cen.

Zarówno ceny domów, jak i wysokie ceny nośników energii mają z dużą mocą wpływać na irlandzką gospodarkę, a część specjalistów twierdzi, że wepchnie to Zieloną Wyspę w recesję. Jedynym ratunkiem i ochroną rynków mają być natomiast działania Europejskiego Banku Centralnego, który ponownie zapowiada podniesienie stóp procentowych kredytów, w tym hipotecznych, a wydaje się, że wzrost może wynieść nawet 0,75 punktu procentowego.

To z kolei zniechęcać ma do zaciągania kredytów, więc zmniejszy się popyt na mieszkania, a inflacja może w ten sposób zacząć hamować. Droższe będą również kredyty inwestycyjne i konsumenckie, więc i to ma mieć wpływ na mniejszą ilość udzielanych pożyczek, zmniejszenie wydatków, a co za tym idzie ustabilizowanie inflacji, a następnie jej spadek.

*

Pytam tylko, czyim kosztem?

Bogdan Feręc

Źr: Independent

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
Reklama
Reklama
Reklama
Exit mobile version