Site icon "Polska-IE najbardziej politycznie-społeczno-gospodarczy portal informacyjny w Irlandii
Reklama
Reklama

Ceny biletów lotniczych nagle zaczęły drastycznie rosnąć

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nie stało się to z powodu zapowiedzi, jakie kilka miesięcy temu pojawiły się w przestrzeni medialnej, a informował o tym Michael O’Leary, gdyż przyczyną jest zamknięcie portu Holyhead w Wielkiej Brytanii.

Port w Holyhead poinformował, że nie będzie przyjmował i odprawiał żadnych jednostek morskich do 15 stycznia 2025 roku, co dodatkowo wzmogło zainteresowanie podróżami lotniczymi. Wiadomo od kilku dni, że ponad 150 000 osób miało zarezerwowane rejsy z Holyhead do Dublina, jednak zamknięcie portu postawiło pod znakiem zapytania ich podróże.

Wówczas okazało się, że jednym z rozwiązań może być podróż samolotem, więc niedoszli podróżni zaczęli rezerwować loty z Wielkiej Brytanii do Irlandii oraz w odwrotnym kierunku, jeżeli mieszkańcy Irlandii mieli zaplanowane spędzenie świąt w Albionie.

To natomiast spowodowało skokowy wzrost cen biletów lotniczych, które przekroczyły już poziom 600 €, a jak dodaje szefostwo Ryanair, nie można się spodziewać, że w najbliższych dniach cena się zatrzyma. Wg Ryanair, powodem jest chaos komunikacyjny, jaki wywołany został problemami technicznymi portu Holyhead, w który uderzyła burza huraganowa Darragh.

Ryaniar i Aer Lingus zaproponują pasażerom wszystkie dostępne miejsca, jednak może się okazać, że części osób, nie uda się skorzystać z drogi lotniczej, a chodzi w limit pasażerski, jaki obowiązuje na lotnisku w Dublinie.

Departament Transportu rozpoczął już rozmowy z przewoźnikami lotniczymi, aby uruchomili połączenia na inne lotniska, w tym do Cork, Knock i Shannon, gdzie nie obowiązują limity pasażerskie. Nie jest znany jeszcze wynik tych rozmów, choć Ryaniar może zaproponować loty do Belfastu.

Rzecznik irlandzkiej budżetowej linii lotniczej powiedział:

Niestety, w okresie poprzedzającym Boże Narodzenie pasażerowie z Irlandii stoją teraz przed trudnymi wyborami z powodu braku działań Eamona Ryana w sprawie limitu miejsc na lotnisku w Dublinie, co w tym roku oznacza 220 000 mniej miejsc na trasach z i do Dublina, ale 50 000 więcej miejsc w Belfaście na te święta Bożego Narodzenia. Gdyby Eamon Ryan wydał pismo z poleceniem do IAA, limit na lotnisku w Dublinie mógłby zostać zniesiony tej zimy, a Ryanair i inne linie lotnicze mogłyby dodać 220 000 dodatkowych miejsc na trasie z i do lotniska w Dublinie, aby utrzymać niższe ceny biletów na święta Bożego Narodzenia.

– Potrzebujemy wielu połączeń promowych na wyspę i z wyspy, a także wielu połączeń lotniczych na nasze główne lotnisko w Dublinie i z niego. Dublin zainwestował ponad 200 mln euro w budowę drugiego pasa startowego, co pozwoli na zwiększenie przepustowości pasa do 60 mln pasażerów.

Ze spotkania wiceministra transportu z przewoźnikami morskimi i lądowymi też niewiele wynika, bo ci obiecali tylko, iż postarają się znaleźć jakieś rozwiązanie.

Bogdan Feręc

Źr. The Irish Sun

Image by Kelvin Stuttard from Pixabay

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
Reklama
Reklama
Reklama
Exit mobile version