Budżet dla naiwnych

We wtorek rząd opublikuje ustawę budżetową na kolejny rok, a tę przedstawia prawie jako kolejny irlandzki cud, ale ten się nie wydarzy i mieszkańcy Irlandii muszą sobie z tego zdawać sprawę.

Ostatnio ugrupowanie polityczne grają na emocjach i portfelach społeczeństwa, a jednym z ważniejszych instrumentów stał się kredyt energetyczny, który wszyscy chcą przyznać, jednak w różnej wysokości. Gabinet Simona Harrisa mówi, że ten, na który może sobie pozwolić będzie w wysokości 250 € na każde gospodarstwo domowe, co przynieść ma wyraźną ulgę dla wielu gospodarstw domowych.

Dopłata wejdzie w życie wraz z przyjęciem budżetu, więc wypłacona zostanie jeszcze w tym roku.

To jest jedna strona tej sprawy, bo z 250 € należy odjąć 100 €, ponieważ wcześniej Komisja Regulacji Usług Komunalnych (CRU) zadecydowała o podwyżce opłaty sieciowej, właśnie w tej kwocie. Do tego o 40 € wzrośnie opłata z tytułu świadczenia usług publicznych PSO. Oznacza to, że z dotacji w wysokości 250 €, w portfelach odbiorców prądu zostanie 110 €.

Oczywiście niektórzy odbiorcy mogą otrzymać nieco wyższe dopłaty, o ile dostawca prądu przejmie na siebie opłatę sieciową.

Krytycznie do terminu wprowadzenia opłat przez CRU, ale i terminu oraz wysokości podwyżki odnosi się Sinn Féin, które wskazuje, że gra pozorów rządu cały czas trwa.

Bogdan Feręc

Źr. Independent

Image by Arek Socha from Pixabay