Bondariew: Pokojowa Nagroda Nobla dla Memoriału odbije się wielkim echem na świecie, a w Rosji pozostanie niezauważona

Pokojowy Nobel w trójkącie Rosja-Białoruś-Ukraina jest bardzo symboliczny – mówi tłumacz mieszkający w Paryżu.

https://anchor.fm/radiownet/embed/episodes/Aleksander-Bondariew—dziennikarz–tumacz–Kurier-w-samo-poudnie–07-10-2022-r-e1ou4o0

Wśród laureatów pokojowej Nagrody Nobla znalazł się rosyjski Memoriał,  nieuznawane przez Kreml mstowarzyszenie zajmujące się badaniami historycznymi i propagowaniem wiedzy o ofiarach represji sowieckich, w tym w okresie stalinowskim, a także ochroną praw człowieka w krajach byłego Związku Sowieckiego.

Memoriał zrobił wiele dla rozpowszechnienia wiedzy z archiwów i obrony wolności obywatelskich.

Aleksander Bondariew nie sądzi, by wyróżnienie odbiło się szerokim echem w rosyjskim społeczeństwie, ponieważ jego zainteresowanie jest skierowane głównie w stronę wojny na Ukrainie i rozwoju wypadków na Kremlu. Ponadto, Memoriał nie jest organizacją szeroko znaną w Rosji.

Nie należy rozpatrywać likwidacji Memoriału jako elementu przygotowań do agresji na Ukrainę.

Gość „Kuriera w samo południe” nie przewiduje, by w Rosji doszło do buntu społecznego zagrażającego władzy Putina. Jak mówi:

Taka rewolta musiałaby się dokonać w Moskwie, która jest wypełniona wszelkimi służbami.

Opozycja rosyjska pozostaje w dużej mierze imperialna.

Zdaniem rozmówcy Łukasza Jankowskiego Putin nie jest obwiniany przez mieszkańców Rosji za trudności podczas mobilizacji.

Wnet.fm

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
ZNAJDŹ NAS:
Michalina Sosna: Zap
Polish PM blames Eur