Bilety lotnicze w Irlandii będą jeszcze droższe
Irlandzki Urząd Lotnictwa (IAA) ujawnił swój projekt decyzji dotyczącej przyszłorocznych letnich przydziałów pasażerskich na lato 2025 roku, a z tego wynika, że lotnisko w Dublinie będzie mogło obsłużyć znacznie mniej osób, niż było to w tym roku.
Obecnie wiadomo, że IAA planuje wprowadzenie limitu pasażerskiego na lato 2025 roku w wysokości 25,2 miliona pasażerów, więc będzie to już drugi sezon z takimi ograniczeniami. Dla wyjaśnienia można dodać, że sezon letni na lotniskach trwa od 30 marca do 25 października każdego roku.
W komunikacie IAA można przeczytać:
– IAA proponuje wprowadzenie limitu liczby miejsc wynoszącego 25,2 mln na sezon rozkładowy lata 2025 roku. Jest to zgodne z propozycją przedstawioną przez DAA, operatora lotniska w Dublinie, podczas obrad komitetu koordynacyjnego, w którym DAA stwierdził również, że IAA powinno wziąć pod uwagę ten warunek.
Propozycję ponownie skrytykował szef linii lotniczej Ryanair Michael O’Leary, który stwierdził, że doprowadzi ona wyłącznie do podniesienia cen biletów lotniczych i to u wszystkich operatorów korzystających ze stołecznego lotniska w Irlandii.
Michael O’Leary mówi:
– Projekt decyzji IAA przewiduje redukcję ruchu na lotnisku w Dublinie o milion miejsc latem 2025 roku. Oznacza to mniej lotów i wyższe ceny dla irlandzkich rodzin podróżujących za granicę i dla turystów odwiedzających Irlandię. Irlandzka turystyka nie może sobie pozwolić na utratę miliona odwiedzających latem 2025 roku tylko dlatego, że minister transportu Eamon Ryan nie podjął działań.
Wg szefa Ryanair, właśnie skończył się czas na brak decyzji ministra transportu Eamona Ryana, a obecnie powinien interweniować premier, któremu powinno zależeć na rozwijaniu wszystkich gałęzi gospodarki, w tym lotnictwa i turystyki.
Michael O’Leary dodał:
– Wzywamy teraz premiera Simona Harrisa do interwencji w tej sprawie i domagamy się, aby Eamon Ryan wydał ministerialne rozporządzenie dla IAA w celu zatwierdzenia dodatkowych slotów dla dublińskich linii lotniczych tej zimy i ponownie latem 2025 roku. Da to DAA czas i przestrzeń na wykorzystanie procesu planowania w celu zniesienia tego idiotycznego limitu ruchu z 2007 roku. Nawet Rada Hrabstwa Fingal zignorowała ten limit z 2007 r., gdy wydała pozwolenie na budowę drugiego pasa startowego, który otwarto zaledwie dwa lata temu i który zwiększył przepustowość pasa startowego lotniska w Dublinie do 60 milionów pasażerów.
Swoje oświadczenie wydał też operator dublińskiego lotniska, którym jest DAA, a obecnie analizuje wstępną propozycję Urzędu Lotnictwa.
W oświadczeniu czytamy:
– W pełni rozumiemy rozczarowanie, jakiego doświadczą linie lotnicze, które operują w Dublinie i chcą się rozwijać, oraz linie lotnicze, które chcą tu przylecieć, ale nie mogą dostać slotów. Spowoduje to również niepokój i niepewność wśród 20 000 osób pracujących w lotnictwie na terenie lotniska w Dublinie, a także wśród podróżnych.
Tu jednak pojawia się również stwierdzenie IAA, a Urząd dodał, iż nie może wydać innej decyzji, gdyż w przeciwnym przypadku złamie warunki planowania. Tym samym musi opierać się na oficjalnych ustaleniach i dozwolonych limitach, wprowadzając jednocześnie ograniczenia w ilości pasażerów.
Bogdan Feręc
Źr. NewsTalk
Image Dublin Airport