Bezpieczeństwo Irlandii jest w rękach Brytyjczyków?
Podczas Europejskiej Konferencji Bezpieczeństwa zasugerowano, że Republika Irlandii w zakresie bezpieczeństwa międzynarodowego zależna jest od działań, jakie podejmie w tej kwestii Wielka Brytania.
Z tym twierdzeniem stanowczo nie zgodził się premier Leo Varadkar, który w Monachium powiedział, iż Irlandia ma możliwości ochrony swoich wód terytorialnych i wywiązuje się z działań w zakresie ochrony podmorskich kabli światłowodowych, jakie leżą na jej terytorium. Taoiseach Varadkar w całości zakwestionował też twierdzenie, że neutralność Irlandii sprowadza ją do bycia zależną od wojsk brytyjskich, głównie w ochronie granic oraz terytoriów morskich.
Premier Leo Varadkar stwierdził:
– Jeśli chodzi o ochronę naszych mórz, mamy własną flotę, która nie jest tak silna, jak powinna, ale zawarliśmy porozumienia z Pesco i Partnerstwem dla Pokoju NATO, które w szczególności dotyczą kabli biegnących wokół wyspy, które są dla nas ważne, ale także ważne dla naszych sąsiadów.
– Nie znam żadnej konkretnej interwencji Wielkiej Brytanii, która pomogłaby nam w tym zakresie.
Po tej wypowiedzi ponownie padło zdanie, że Irlandia nie ma jednak w pełni rozwiniętych sił lotniczych, więc pod tym względem uzależniła się o Królewskich Sił Powietrznych.
Leo Varadkar odparował:
– Kiedy to właściwie nastąpiło? Kiedy miała miejsce akcja lub operacja Sił Powietrznych, lub Marynarki Wojennej Wielkiej Brytanii, która nam pomogła?
Słowa irlandzkiego premiera były jednak mało istotne, gdyż wciąż mówiono, iż „wszyscy wiedzą, że w przypadku zagrożenia tych instalacji jest to źródło bezpieczeństwa, do którego się wraca, jak to często bywa w przypadku bezpieczeństwa morskiego, bezpieczeństwa ludzi w trudnej sytuacji i tak dalej – i rzeczywiście, wyżywienie 26 hrabstw podczas drugiej wojny światowej było gwarantowane przez Królewską Marynarkę Wojenną osłaniającą konwoje. Nie sądzę, żeby to, co mówię, było w jakikolwiek sposób kontrowersyjne” – stwierdził wypowiadający te słowa profesor stosunków międzynarodowych z Cambridge Brendan Simms.
W odpowiedzi Varadkara usłyszał:
– Mówisz, że według hipotetycznego scenariusza interwencja Królewskiej Marynarki Wojennej lub Królewskich Sił Powietrznych może nastąpić, choć według mojej najlepszej wiedzy nigdy do niej nie doszło, i sugerujesz, że Królewska Marynarka Wojenna lub Królewskie Siły Powietrzne interweniowałby na naszych wodach terytorialnych bez naszej zgody? Wielkiej Brytanii chodzi o to, aby chronić siebie, a nie nas.
*
Tu pewna dygresja, która pokazuje dumę irlandzkiego narodu i brak obaw przed zagrożeniami, nawet w przypadku kraju, który nie jest potęgą militarną. Właśnie to w Irlandczykach można cenić, że nawet w sytuacjach zagrożeń, stają na wysokości zadania i potrafią odparować ataki słowne oraz błędne w ich mniemaniu osądy.
Bogdan Feręc
Źr. PA Media
Photo X Leo Varadkar