Władze lotniska w Dublinie wprowadziły nowość, która do tej pory nie była w tym porcie lotniczym znana, więc uruchomiono roboty, które przenoszą bagaże podróżnych.
Aktualnie spotkać je można w terminalu numer 1, a pomagają pasażerom transportować bagaże z samochodów, aż pod bramki bezpieczeństwa. Obecnie roboty transportowe są w jeszcze w fazie testowania, ale już w czerwcu nastąpi ich uruchomienie na pełną skalę i pomagać będą osobom niepełnosprawnym, ale też tym, którzy podróżują z dużą ilością walizek.
Roboty mają również imiona i są to Handler Bing, Sir Bot A Lot, Bilbot Baggins i K2DC.
„Bagażowi” są łatwi w obejściu, jak twierdzą przedstawiciele Innovative Hub z lotniska w Dublinie, więc nikt nie powinien mieć problemów z ich obsługą.
Corin Foley z Innovative Hub mówi:
– Pasażerowie mogą przejść przez kontrolę bezpieczeństwa, następnie będą dostępne dwie stacje dokowania, z których będą mogli wezwać robota, a przybycie robota zajmie około dwóch minut. Wkładają torbę, wybiera się bramkę, a on przyniesie torby prosto do niej.
Menedżer ds. relacji z mediami w DAA Graeme McQueen powiedział, że uruchomienie czterech robotów było „ekscytującym dniem” na lotnisku, a dodał:
– Chodzi o to, aby ułatwić życie pasażerom i o to w tym wszystkim chodzi. Te małe projekty same w sobie nie zmienią świata, ale chcemy wdrożyć mnóstwo rzeczy; mnóstwo innowacji w terminalach, dzięki którym podróże pasażerów będą choć trochę lepsze. Chcemy spróbować różnych rzeczy, niektóre się sprawdzą, a inne nie, ale jak dotąd reakcja pasażerów na tych gości była naprawdę dobra. Pasażerowie będą zachwyceni.
McQueen powiedział również, że roboty można zaprogramować w odpowiedni sposób, by zatrzymywały się w wybranych miejscach, więc przy toaletach, barach lub sklepach.
W najbliższych dniach Dublin Airport zacznie zbierać też opinie pasażerów, którzy będą mogli ocenić jakość świadczonych przez roboty transportowe usług. Na tej podstawie zostaną one dostosowane do potrzeb podróżnych.
Bogdan Feręc
Źr. NewsTalk
Photo Dublin Airport / Newstalk