Apple zwalniać będzie pracowników?

Centrala firmy Apple poinformowała właśnie, że zamierza przemodelować swoją strategię rozwojową, więc może się okazać, iż będzie się to łączyć ze zwolnieniami osób, które pracują poza Stanami Zjednoczonymi.

Apple uważa, że może uniknąć ceł, jakie wprowadza i zamierza wprowadzić prezydent Donald Trump, a chce to osiągnąć przez stworzenie w USA 20 000 miejsc pracy. Jak się obecnie sugeruje, raczej nie będą to nowe miejsca pracy, a dojdzie do ich transferu, co z kolei może stać się przyczynkiem do likwidacji ich w innych państwach, w tym w Irlandii.

Wg władz Apple, w najbliższych czterech latach firma wyda na ten cel około 500 mld dolarów, żeby jasno zaznaczyć swoją obecność i zaangażowanie na amerykańskim rynku.

Wg Apple, część jej nowoczesnej produkcji powstawać będzie wyłącznie w Ameryce, a chodzi o technologie związane ze sztuczną inteligencją, więc głównie w tym zakresie przenieść chce produkcję do Stanów. Do tego produkcja najnowocześniejszych serwerów także miałaby odbywać się w USA, a i niektórych mikroczipów.

Na początku przeniesienie produkcji do USA dotyczyć będzie rynku chińskiego, a następnie państw, na które prezydent nakładać będzie dodatkowe cła importowe i eksportowe.

Inwestycja warta pół miliarda dolarów obejmować ma budowę zakładu produkującego serwery, a powstać ma on w Houston, natomiast inne zmiany inwestycyjne dotyczyć mają zakładów Apple znajdujących się w Michigan.

Bogdan Feręc

Źr. Independent

Photo by Alexander Schimmeck on Unsplash

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
ZNAJDŹ NAS:
Tomasz Drzał: jeże
Ludzie nie chcą pł