Brak wiary w swoją moc społeczeństw, widoczny jest od kilku już lat, jednak wydarzenia z Dublina pokazały, że zaledwie jeden protest może zacząć budzić głębokie obawy polityków i strach przed tłumem.
Część mediów kpiąco podchodzi do informacji, jaka ma być przekazana An Garda Síochána, w której minister sprawiedliwości Helen McEntee zwróci się do irlandzkiej policji o używanie środków antyterrorystycznych, aby zapobiegać powtarzaniu się protestów o wydźwięku podobnym do tego z mijającego tygodnia.
Dziennikarz polityczny DMG Media John Lee stwierdził, nawiasem mówiąc, jest mężem senator Fianna Fáil Lorraine Clifford-Lee, że ta propozycja jest po prostu „śmieszna” i w żaden sposób nie odzwierciedla potrzeby używania służb specjalnych.
John Lee powiedział:
– Istnieją już przepisy regulujące porządek publiczny. Szeregowi pracownicy byli tak przestraszeni, że przez te tygodnie zrobią coś niezgodnego z przepisami w obawie przed wewnętrznymi lub zewnętrznymi działaniami dyscyplinarnymi, że nie przejmą tej inicjatywy. Jednak zarządzanie Gardą jest bardzo proste… tego dnia protestowało tam tylko około 300 osób, kimkolwiek oni są – wysyłasz podobną liczbę uzbrojonych i wyposażonych funkcjonariuszy porządku publicznego, opancerzonych i wyposażonych Gardaí, a przesłanie jest jasne. Przekazujesz wiadomość: «Robisz, co robisz, ale jeśli przekroczysz granicę, będą użyci». Od 20 lat pracuję jako dziennikarz polityczny. W Wielkiej Brytanii zamordowano kobietę, Jo Cox. Budynek stolicy w Stanach Zjednoczonych został zaatakowany na rozkaz [byłego] prezydenta Stanów Zjednoczonych. Słyszałem, że ludzie mówią mi, że są gdzieś indziej i boją się chodzić po ulicach. Boją się chodzić po swoim okręgu wyborczym. Rozmawiałam na przykład z kobietą, która jest urzędniczką w Leinster House i funkcjonariusze Gardy nie pozwolili jej wejść do konkretnego wejścia i zmuszona była wracać przez przepychający się tłum. Co to za kraj, w którym zwykły człowiek wykonujący codzienną pracę musi mierzyć się z takimi rzeczami?
W wielu wypowiedziach komentatorów wydarzeń z poprzednich dni, jakich byliśmy świadkami pod Dáil, przewijają się jednak propozycje, aby Garda zastosowała środki, które w odpowiedni sposób zarządzać będą protestującymi. To nazywa się odpowiednim poziomem zabezpieczenia, nie zaś wprowadzenie do ochrony posłów, senatorów i pracowników Leinster House antyterrorystów.
Bogdan Feręc
Źr. NewsTalk
Photo CC BY-SA 3.0 IrishSpook