Od wielu lat mówi się, że w Irlandii mogłoby powstać alternatywne lotnisko międzynarodowe, które odciąży Dublin Airport.
Obecnie coraz częściej mówi się, że tą lokalizacją może stać się Arklow w pobliżu Dublina, które mogłoby obsługiwać zarówno loty długie międzynarodowe, jak i na krótszych trasach. Projekt zaczął już nawet funkcjonować pod nazwą East Leinster, a bliskowschodnie konsorcjum prowadzi już rozmowy z właścicielami gruntów pod tę budowę.
Nowy port lotniczy w Arklow potrzebowałby ok. 800 akrów ziemi, aby zmieścił się tam drogi kołowania i płyty postojowe dla samolotów, ale też terminal, parkingi i miejsca wypoczynku dla pasażerów, a obecnie wiadomo, że brakuje jeszcze tylko 200 akrów, aby inwestycja mogła zostać uruchomiona.
Port lotniczy East Leinster znalazłby miejsce w pobliżu autostrady N11, co stanie się dla tego lotniska dobrą drogą komunikacyjną i usprawniać ma dojazd na lotnisko.
O planach utworzenia portu lotniczego, co jest dużym zaskoczeniem, nie wiedzieli do tej pory lokalni działacze, więc zaskoczeni zostali informacją, że w ich okolicy może powstać lotnisko. Co jednak ważne, konsultant ds. tego projektu stwierdził, że niedawne spotkanie z właścicielami gruntów, zostało pozytywnie odebrane.
Obecnie przewiduje się, że lotnisko mogłoby obsługiwać prawie 2 miliony pasażerów rocznie, co stanie się pomocne dla Dublin Airport, które zostanie odciążone. Lotnisko w Arklow stworzy również 18 000 miejsc pracy, a pośrednio nawet do 140 000, przekonują eksperci rynku lotniczego.
Swoje plany rozbudowy pasa startowego opublikowało również lotnisko Waterford, które także przygotowuje się na obsługiwanie większych samolotów i chce zaproponować liniom lotniczym oraz pasażerom całkiem nowe połączenia międzynarodowe. Obecnie zbiera fundusze na ten cel, i część z nich zdołano już zgromadzić, a połowę inwestycji wynoszącej w przybliżeniu 12 milionów euro pokryć ma Skarb Państwa.
Bogdan Feręc
Źr. NewsTalk
Photo by Artur Tumasjan on Unsplash