W Belgii zaczęło wzrastać bezrobocie wśród aktorów, a na tę sytuację zareagował tamtejszy Urząd Pracy, który wyszedł z pewną propozycją.
Jak się okazuje, belgijskie aktorki i aktorzy mają coraz więcej problemów z otrzymaniem ról w filmach, co zaczęło wpływać na wzrost ilości osób bezrobotnych z tego sektora. Pomocną dłoń do aktorów wyciągnęli jednak urzędnicy ds. zatrudnienia i znaleźli dla nich kilkaset ofert pracy.
Istotne jest to, że właściwie wszystkie aktorki i aktorzy odrzucili możliwość zatrudnienia, a i reagowali z zaskoczeniem na propozycję, chociaż nie można się dziwić ich decyzji.
Otóż belgijski Urząd Pracy stwierdził, że aktor to aktor i powinien unieść każdą rolę, a bezrobotny szczególnie i nie ma co wybrzydzać, a brać pracę, jak akurat jest. Tu jednak powstaje pewien problem, bo oferty napływające do Belgii, aby tamtejsze aktorstwo nie umarło, ale z branży filmów porno.
Część bezrobotnych aktorów poczuła się urażona takimi propozycjami, a część z uśmiechem zareagowała na propozycję, jednak nie ma informacji, ile lub ilu dokładnie zainteresowało się taką ofertą.
Bogdan Feręc
Źr: Telegraph.uk
Photo by Joel Filipe on Unsplash