Aer Lingus może wstrzymać loty już w przyszłym tygodniu
Po głosowaniu, jakie przeprowadzili piloci linii Aer Lingus, okazało się, że zgodzili się w większości na strajk protestacyjny, a stało się to po fiasku rozmów, jakie prowadzili z władzami firmy w kwestiach płacowych.
Jeżeli do początku przyszłego tygodnia szefostwo Aer Lingus i związek reprezentujący pilotów tego przewoźnika nie dojdą do porozumienia, piloci przystąpią do akcji strajkowej, co oznacza uziemienie kilkunastu maszyn. Wówczas odwołane zostaną loty z i do Irlandii, a tysiące pasażerów nie będzie mogło skorzystać z części usług tego przewoźnika.
Dyrektor ds. korporacyjnych Aer Lingus Dónal Moriarty stwierdził, że linia, którą reprezentuje, kontaktować się będzie ze wszystkim pasażerami, aby informować ich o zakłóceniach, a strajk może rozpocząć się w środę po północy.
Jeżeli dojdzie do strajku, mówił dalej Dónal Moriarty, będzie to miało druzgocący wpływ na samego przewoźnika, jak i na pasażerów, których loty będą odwołane.
W pierwszej fazie strajku piloci Aer Lingus odmawiać mają pracy w ich dni wolne od pracy, ale też pracy w nadgodzinach, nie będą reagować na połączenia alarmowe oraz odmówią pracy elastycznej, więc zmian w ich grafikach pracy.
Irlandzkie Stowarzyszenie Pilotów Linii Lotniczych, które reprezentuje w sporze płacowym pilotów Aer Lingus, stwierdziło, że o ile porozumienia nie zostanie osiągnięte, strajk może następnie przybierać na sile.
Dwuletnie rozmowy pomiędzy władzami Aer Lingus a pilotami, do tej pory nie przyniosły żadnego rozwiązania, a nawet zbliżenia stanowisk. Piloci żądają podwyżki płac w wysokości 24% ich obecnych stawek, natomiast linia zaproponowała 12,25%.
Jeszcze gorzej wygląda propozycja, jaką zalecił Sąd Pracy, przed którym toczyły się rozprawy o podwyżkę płac pilotów, bo ten uznał, że 9,25% to dobra propozycja.
Aer Lingus dodaje, że pasażerowie nie powinni jeszcze obawiać się znacznych utrudnień w podróżowaniu liniami, gdyż może się okazać, że o ile loty będą odwołane, to będzie ich niewiele lub wcale. Kierownictwo przewoźnika dodaje, iż stara się znaleźć rozwiązanie tej trudnej sytuacji i prowadzić będzie rozmowy z pilotami przez cały czas. Zarząd Aer Lingus sugeruje, iż może wstępnie zmienić zdanie w zakresie płac pilotów, jednak i oni muszą iść na pewne ustępstwa.
Wg Zarządu, nie chce on eskalacji sporu i doprowadzenia do pełnej akcji strajkowej.
Aer Lingus każdego dnia przewozi ok. 40 000 pasażerów, którzy korzystają z 14 000 tras transatlantyckich i 26 000 lotów na krótszych dystansach.
Bogdan Feręc
Źr. Independent
Photo by Dan Stephens on Unsplash