Irlandia na rozdrożu: Premier bagatelizuje protesty i zapowiada nowe otwarcie w polityce zagranicznej

Premier Micheál Martin oświadczył, że jego rząd nie odczuwa niepokoju po dużym antyimigracyjnym proteście, który sparaliżował centrum Dublina. Protestujący głośno krytykowali rządową politykę migracyjną i nawiązywali do narastającego kryzysu mieszkaniowego, który dla wielu Irlandczyków staje się symbolem pogłębiających się nierówności społecznych.
Premier nie zgodził się jednak z pesymistyczną oceną sytuacji:
— Nie akceptuję negatywnego nastawienia tych, którzy wczoraj wypowiadali się na temat tego, w jakim miejscu znajduje się obecnie współczesna Irlandia. Poziom możliwości znacznie przewyższa to, czego doświadczały poprzednie pokolenia.
Micheál Martin przyznał, że mieszkalnictwo jest „najważniejszym problemem społecznym naszych czasów”, ale zapewnił, że rząd „skupia się na rozwiązaniach”.
Dodał również, że społeczne zmiany muszą opierać się na ideach i polityce, a decyzje o kierunku rozwoju państwa podejmowane są przede wszystkim przy urnach wyborczych, a nie na ulicach.
Koniec blokady? Premier szykuje zmianę w polityce obronnej
Podczas obchodów rocznicy Powstania Wielkanocnego w Arbour Hill premier zapowiedział także istotną zmianę w kwestii irlandzkiej polityki neutralności. Chodzi o tzw. potrójną blokadę, która obecnie wymaga zgody ONZ, aby Irlandia mogła wysłać swoich żołnierzy na misje zagraniczne. Premier zapowiedział zamiar jej zmiany.
— Nie ma absolutnie żadnej definicji neutralności, która wymagałaby od nas, abyśmy pozwolili agresywnej potędze imperialnej, takiej jak Rosja, mieć prawo weta w sprawie, kiedy możemy wysłać nasze wojska na misję międzynarodową.
Martin ostro skrytykował również partie opozycyjne, które już zapowiedziały sprzeciw wobec tych zmian:
— Nie będę miał żadnych trudności w przedstawieniu demokratycznemu parlamentowi tej Republiki propozycji zniesienia weta agresora i przywrócenia irlandzkim żołnierzom możliwości kontynuowania ich dumnej tradycji wspierania sprawy pokoju i sprawiedliwości na świecie.
Nowa wizja Irlandii?
Premier, odpierając zarzuty protestujących, kreśli wizję Irlandii jako kraju szans i odpowiedzialności na arenie międzynarodowej. Jednak protesty uliczne oraz narastające niezadowolenie społeczne pokazują, że wielu obywateli widzi teraźniejszość i przyszłość państwa zupełnie inaczej.
Czy rząd zdoła przekonać społeczeństwo do swojej wizji zmian? Najbliższe miesiące pokażą, czy Irlandia wkroczy na drogę stabilizacji, czy pogłębi się społeczna polaryzacja.
Bogdan Feręc
Źr. RTE
Fot. Dzieki uprzejmości RTE
