Imigracja a bezpieczeństwo: Napięcia w irlandzkich miastach

W Irlandii rośnie niepokój dotyczący obecności imigrantów, szczególnie tych pochodzących z Bliskiego Wschodu i Afryki. Choć kraj tradycyjnie przyjmuje osoby szukające schronienia, w ostatnich latach coraz większa ilość rdzennych mieszkańców i rezydentów wyraża obawy, które dotyczą bezpieczeństwa publicznego oraz integracji niektórych grup imigrantów w społeczeństwie.
Pojawiające się doniesienia o brutalnych atakach oraz niepokojących incydentach w małych miastach i wsiach, a ich mieszkańcy podnoszą pytania o to, jak migranci wpływają na stabilność lokalnych społeczności.
W jednym z niedawnych przypadków w Letterkenny grupa obcokrajowców brutalnie zaatakowała młodego Irlandczyka, który spacerował po głównej ulicy miasta. Ofiara, po ataku, trafiła do szpitala, a ojciec chłopaka relacjonował, że sprawcy – w większości nie mówili po angielsku – złożyli odważną deklarację: „To teraz nasze miasto”.
Incydent ten, choć tragiczny, nie jest odosobniony, a podobne sytuacje zdarzają się coraz częściej. Wiele osób w małych irlandzkich miejscowościach twierdzi, że boją się wychodzić na ulicę, zwłaszcza nocą, z powodu rosnącej obecności obcych gangów, w tym wywodzących się nacji, które zostały osiedlone w Irlandii przez rząd.
Z doniesień wynika, że w wielu przypadkach imigranci, którzy przybyli z Bliskiego Wschodu i Afryki, ale też innych rejonów, osiedlają się w Irlandii w ramach programów przyjmowania uchodźców i azylantów. Niestety, zamiast integrować się ze społeczeństwem, niektórzy z nich wprowadzają nową kulturę, której charakter różni się od tradycyjnych irlandzkich czy nawet europejskich norm i wartości. Problem ten zaczyna stawać się coraz bardziej zauważalny, szczególnie w miastach takich jak Letterkenny, gdzie lokalni mieszkańcy czują się zagrożeni obecnością grup przestępczych, które nie tylko zakłócają porządek, ale i wzbudzają strach wśród żyjących tam rodzin.
Obecnie to media społecznościowe stały się platformą, na której Irlandczycy wyrażają swoje obawy, gdyż media głównego nurtu rzadko o takich przypadkach informują, o ile w ogóle to robią. Wiele osób uważa, że to dopiero początek problemów, które mogą nasilić się, w miarę jak migranci zaczną osiedlać się w miastach. Ich obawy nie są bezpodstawne. W przeszłości w Irlandii dochodziło do licznych kontrowersji dotyczących integracji imigrantów, którzy nie zawsze potrafili przystosować się do irlandzkiego społeczeństwa. To prowadzi do coraz większych napięć, które mogą wpłynąć na spójność społeczną i bezpieczeństwo obywateli.
Władze, w tym Garda, wzywają do zgłaszania świadków brutalnych ataków i incydentów. Jednakże wiele osób uważa, że reakcje rządu na problem są niewystarczające, a system przyjmowania imigrantów i osiedlania ich w różnych częściach kraju wymaga pilnej reformy. Wśród mieszkańców małych miasteczek i wiosek panuje poczucie, że rząd nie bierze pod uwagę lokalnych potrzeb i obaw, które wynikają z niekontrolowanego napływu obcokrajowców.
*
Bez wątpienia, temat imigracji i jej wpływu na społeczeństwo staje się jednym z najważniejszych wyzwań, przed którymi stoi współczesna Irlandia. W obliczu nasilających się napięć i rosnącej liczby przestępstw konieczne jest przeanalizowanie dotychczasowej polityki migracyjnej i znalezienie rozwiązań, które zapewnią bezpieczeństwo mieszkańcom kraju, dbając jednocześnie o zasadę integracji imigrantów w społeczeństwie.
Tylko w ten sposób można zapobiec eskalacji problemu, który, jak pokazują ostatnie wydarzenia, zaczyna stawać się realnym zagrożeniem.
Bogdan Feręc
Źr. The Liberal
Fot. CC BY-SA 2.0 Kenneth Allen