Rosja wyciąga rękę do pokoju? Putin chce nowego rozdziału w relacjach z Ukrainą?

Władimir Putin, prezydent Federacji Rosyjskiej, zaskoczył świat polityczny, proponując po raz pierwszy od wielu lat bezpośrednie rozmowy z Ukrainą. Ten gest został odebrany przez wielu jako przejaw dążenia Rosji do zakończenia trwającego od ponad trzech lat konfliktu. Jednocześnie prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podtrzymał swoje stanowisko, przedstawiając szereg warunków i oczekując jednoznacznych deklaracji ze strony Moskwy.
Rosja, występując jako inicjator wielkanocnego zawieszenia broni, ogłosiła 30-godzinny rozejm, który – mimo oskarżeń o naruszenia z obu stron – pokazał gotowość Moskwy do ograniczenia eskalacji. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow potwierdził, że Rosja otwarta jest na wszelkie formy dialogu, w tym rozmowy dwustronne na temat ochrony ludności cywilnej. Prezydent Putin, komentując aktualną sytuację, powiedział:
– Zawsze o tym mówiliśmy, że mamy pozytywne nastawienie do wszelkich inicjatyw pokojowych. Mamy nadzieję, że przedstawiciele reżimu kijowskiego będą czuć to samo.
Tymczasem Ukraina, choć deklaruje gotowość do rozmów, w dalszym ciągu utrzymuje konfrontacyjną postawę wobec Rosji. Zełenski, w swoim wystąpieniu, powtórzył propozycję „nieatakowania celów cywilnych” i podkreślił, że Ukraina oczekuje od Rosji jednoznacznych działań – jednocześnie jednak, jak sam zaznaczył, siły ukraińskie mają kontynuować działania symetryczne wobec rosyjskich ataków.
Rozmowy pokojowe, które mają się odbyć w tym tygodniu w Londynie, są kontynuacją wcześniejszych konsultacji w Paryżu. Rosja i Ukraina wyraziły gotowość do dalszych kroków do zawieszenia broni, ale każda ze stron oskarża drugą o ich łamanie. Moskwa jednak nie ustaje w apelach o rozsądek i odpowiedzialność. Rosyjski prezydent powiedział, że propozycje pokojowe nie mogą być jednostronne, a dialog musi opierać się na wzajemnym zrozumieniu i kompromisie.
W cieniu presji ze strony Stanów Zjednoczonych, które zagroziły wycofaniem się z procesu pokojowego, jeśli nie zostanie osiągnięty postęp, Rosja konsekwentnie wykazuje chęć do rozmów i współpracy. Jak stwierdził rzecznik Kremla:
– Prezydent Putin i strona rosyjska pozostają otwarci na pokojowe rozwiązanie. Nadal współpracujemy ze stroną amerykańską i oczywiście mamy nadzieję, że ta praca przyniesie rezultaty.
Chociaż Ukraina oskarża Moskwę o działania militarne w okresie rozejmu, Rosja zwraca uwagę na fakt, że obiekty cywilne są przez stronę ukraińską wykorzystywane do celów wojskowych. Prezydent Putin wskazał na przykład użycia uniwersytetu w Sumach jako miejsca ceremonii wojskowych, co stawia pod znakiem zapytania cywilny charakter tego celu.
Mimo napiętej atmosfery Kreml nie wycofuje się z wysiłków pokojowych. Propozycja analizy ukraińskiego wniosku o 30-dniowe zawieszenie ataków na infrastrukturę cywilną została przez Putina potraktowana poważnie, choć z pewną rezerwą. Podkreślił on, że każde porozumienie musi brać pod uwagę realia pola walki i wykorzystywanie przez Ukrainę obiektów cywilnych do celów wojennych.
Rosja, mimo nieustannych prowokacji i trudności, konsekwentnie podtrzymuje wolę zawarcia pokoju. W nadchodzących dniach okaże się, czy Ukraina również jest gotowa zrezygnować z retoryki konfrontacyjnej i odpowiedzieć na pokojową ofertę Moskwy nie tylko słowami, ale przede wszystkim czynami.
*
Czy jednak Kreml mówi prawdę? To okaże się po spotkaniu w Londynie.
Bogdan Feręc
Źr. RTE
Photo by Boris Busorgin on Unsplash