Czy Trump i Putin rozmawiają prywatnie?

Od dawna wiadomo, że dwóch najpotężniejszych ludzi na świecie łączy coś na kształt przyjaźni, a i nie ukrywają swojej sympatii dla siebie, więc wielokrotnie dało się słyszeć, że jednakowo Trump jest prorosyjski, jak i Putin proamerykański.
To jednak było swojego rodzaju tajemnicą, a przynajmniej kwestią zwyczajowo dementowaną przez służby prasowe obu prezydentów, jednak i to przechodzi do historii. Jak się okazuje, prezydenci Stanów Zjednoczonych i Federacji rosyjskiej mogą mieć inne niż oficjalne kontakty, a do takich dochodziło w ostatnich kilku miesiącach.
Informuje o tym rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, więc informacja nie jest wyssaną z brudnego dziennikarskiego palca, a i nie może być uważana za stworzoną przez trolle którejś ze stron lub nawet przeciwników prezydentów.
Pieskow, co warto zaznaczyć, nie powiedział otwarcie, że prezydent Trump i prezydent Putin mieli inne niż oficjalne kontakty, jednak nie zaprzeczył, że do takich dochodziło lub nie. W komunikacie, jaki pojawił się na stronie internetowej Kremla, czytamy, że takie spotkania muszą być bardzo dobrze i starannie przygotowane, a obie strony wysyłają swoich zaufanych ludzi, by wcześniej zajęli się organizacją spotkania.
Mowa tu oczywiście o oficjalnych kontaktach na linii Waszyngton – Moskwa, bo nie od dziś wiadomo, że tzw. gorąca linia telefoniczna na tej trasie wciąż jest utrzymywana w pełnej gotowości.
Tu jednak pojawiać zaczęły się pytania zadawane przez dziennikarzy, jak Pawła Zarubina – rosyjskiego dziennikarza telewizyjnego, którego uznaje się za tubę propagandową Kremla, a pytał, czy dochodziło do jakichś nieoficjalnych kontaktów Trumpa i Putina?
Dmitrij Pieskow powiedział wówczas, że jego Biuro Prasowe informuje i będzie informować w przyszłości o oficjalnych kontaktach osobistych, telefonicznych i z wykorzystaniem technologii satelitarnej lub internetowej.
Pieskow dodał:
– Informujemy o rozmowach, o których wiemy, ale nie możemy wykluczyć wszystkiego innego.
Dziennikarz był jednak nieustępliwy i zauważył, że z wypowiedzi Donalda Trumpa można dowiedzieć się znacznie więcej, niż wskazują na to oficjalne komunikaty, co z kolei może prowadzić do wniosku, że obaj prezydenci kontaktują się również nieformalnie. Tym samym uznał, że kontakty na linii Trump – Putin są znacznie częstsze, niż w mówią o tym służby prasowe obu prezydentów.
Rzecznik Kremla pozostawił tę część w zasadzie bez komentarza, a powtórzył, że spotkania głów państw muszą być wcześniej przygotowane i wcześniej prowadzone są rozmowy techniczne odpowiednich służb.
W komentarzu do tej sprawy mogę powiedzieć tyle, że nie wydaje mi się, aby Trump i Putin rozmawiali ze sobą wyłącznie oficjalnie, bo to byłoby dopiero dziwne. Światowa polityka rządzi się przecież swoimi prawami, wiemy, iż wiele głów państw utrzymuje ze sobą przyjazne stosunki, co tylko pomaga w osiąganiu porozumień i w prowadzeniu oficjalnych rozmów czy nawet negocjacji.
Bogdan Feręc
Źr. TASS/Politico – Materiał pierwotnie ukazał się w radiu Deon w Chicago i na Florydzie.
Fot. CC BY 4.0 Kremlin.ru