Lodowski: przekaz Trumpa i Vance’a dla Zełenskiego był prosty: jeśli nie odejdziesz, Ukraina nie dostanie pomocy

W Białym Domu rozegrała się grecka tragedia, w której prezydent Ukrainy otrzymał najbardziej niewdzięczną rolę – mówi publicysta.
Prezydent i wiceprezydent USA usiłowali udowodnić, że Wołodymyr Zełenski nie jest godzien, by reprezentować bohaterskich Ukraińców
wskazuje Miłosz Lodowski. Nawiązując do przychylnych dla Polski słów Trumpa, rozmówca Tomasza Wybranowskiego podkreśla, że czeka nas wiele pracy, jeżeli chcemy ten dobry wizerunek za oceanem zachować.
Miłosz Lodowski i Tomasz Wybranowski zwracają uwagę na istotne słowa, które wypowiedział Donald Trump na temat Polski, Polaków („najwspanialsza grupa ludzi, którą ostatnio poznałem” – słowa prezydenta USA) oraz nakładów na NATO i obronność. Były prezydent USA ponownie podkreślił znaczenie Polski jako kluczowego sojusznika w Europie i wskazał na jej wkład w bezpieczeństwo Sojuszu. Wypowiedź ta ma istotne konsekwencje dla polskiej polityki zagranicznej i strategii obronnej.
Dlaczego jednak żaden polski polityk nie odniósł się do tych słów? Dlaczego w przestrzeni medialnej – poza Radiem Wnet – temat ten przeszedł bez większego echa? To pytania, które wymagają odpowiedzi. Czy wynika to z celowego przemilczenia, braku refleksji, czy może ze strategii informacyjnej, która pomija niewygodne dla establishmentu kwestie? – zastanawiał się Tomasz Wybranowski.
Donald Trump podkreślił, że Polska jest jednym z nielicznych państw, które faktycznie spełniają swoje zobowiązania wobec NATO. Jednocześnie skrytykował tych, którzy nie przeznaczają wystarczających środków na obronność, co może mieć bezpośrednie przełożenie na przyszłość Sojuszu. W tym kontekście jego słowa są niezwykle istotne – szczególnie w dobie narastających napięć międzynarodowych.
Brak reakcji ze strony polskich polityków i mediów poza niezależnymi ośrodkami rodzi pytania o priorytety informacyjne i rzeczywiste zainteresowanie bezpieczeństwem kraju. Czy Polska rzeczywiście wsłuchuje się w głos kluczowego sojusznika, czy też woli unikać niewygodnych tematów? – konkluduje Miłosz Lodowski.
Wnet.fm
Fot. Materiały własne Miłosz Lodowski