Szykują nam podwyżki PRSI?

Rozwiązaniem problemu z załamaniem systemu emerytalnego stać się miała zmiana w systemie emerytalnym i automatyczne ubezpieczenie wszystkich pracujących, co z kolei wpłynąć miało na uzupełnienie niedoborów w zakresie wpływów emerytalnych.

To jednak nie wystarczy, przynajmniej w opinii urzędników Departamentu Ochrony Socjalnej, którzy przedłożyli swojemu szefowi, czyli ministrowi ochrony socjalnej Darze Calleary’emu dokument, że z tego wynika, że potrzebne będą dalsze podwyżki składek PRSI. To z kolei pomoże w stabilizacji systemu emerytalnego, a, co powtórzę kolejny raz, zapewnić miał automatyczny system emerytalny.

Zaproponowano więc stopniowe podwyżki PRSI, który obejmie wszystkie osoby pracujące, w tym pracowników, pracodawców oraz osoby pracujące na własny rachunek. Sugeruje się, aby stawka PRSI wzrosła o 0,7 punktu procentowego w najbliższych pięciu latach.

Jak dodaje się w dokumencie, to właśnie podnoszenie składek PRSI stać się ma narzędziem do zwiększenia dochodów emerytalnych państwa, więc zwiększenia puli dostępnych na emerytury środków. Podano również rozwiązanie tego problemu, bo o ile PRSI nie zostanie podniesione, alternatywą jest podniesienie wieku emerytalnego.

W komunikacie Departamentu Ochrony Socjalnej do ministra można przeczytać:

Zrównoważony rozwój systemu emerytalnego pozostanie problemem, a po zakończeniu kolejnego ustawowego przeglądu Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w 2027 r. i konieczne będzie dokonanie przeglądu stawek składek. Rząd zatwierdził dalsze podwyżki stawek PRSI od 2025 r. do 2028 r. włącznie, co łącznie da 0,7 punktu procentowego w ciągu pięciu lat od 21 listopada 2023 roku.

Jak wynika z notatki, jaką przesłał na biurko ministra Calleary’ego sekretarz generalny Departamentu John McKeon, od 2019 roku zapotrzebowanie na podstawowe usługi socjalne podniosło się w kraju o 25%.

John McKeon twierdzi:

Wprowadzono kluczowe zmiany legislacyjne umożliwiające wprowadzenie rozszerzonego systemu emerytalnego dla opiekunów, świadczenia zależnego od wynagrodzenia dla nowych bezrobotnych poszukujących pracy oraz automatycznego zapisywania się do systemu emerytalnego, a także stopniowy wzrost stawek PRSI niezbędny do zapewnienia stabilności Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

Z analizy Departamentu wiadomo również, że ilość osób pobierających świadczenia emerytalne, zwiększać się będzie corocznie do 2033 roku, a dopiero w 2034 roku Irlandia doświadczy niewielkiego spadku przyrostu emerytów. Tym samym do 2033 roku trzeba spodziewać się stałego wzrostu osób w wieku powyżej 66 lat, przy jednoczesnym spadku tych, którzy aktywnie odprowadzają składki PRSI.

Z notatki dla ministra można się również dowiedzieć:

– W przypadku braku jakichkolwiek zmian stawek PRSI lub dotacji ze strony państwa, roczne prognozowane wydatki Funduszu Ubezpieczeń Społecznych przekraczające dochody mają osiągnąć 0,5 mld euro do 2035 r. i 3 mld euro do 2040 r., po czym znacznie wzrosną.

Powodem tej sytuacji jest obecnie długość życia, która z każdym dziesięcioleciem wzrasta, ale i niższa dzietność mieszkańców Irlandii, a oznacza to, że tzw. wskaźnik zastępowalności zaczął się istotnie obniżać i wpływa na cały system emerytalny. Są oczywiście czynniki łagodzące i pomaga w tym wysoka migracja do kraju, ale opieranie się wyłącznie na niej, podnosi się ryzyko załamania systemu w latach przyszłych, gdyby zjawisko zostało odwrócone. Jeżeli jednak doszłoby do takiej sytuacji, mogłoby się okazać, że w Irlandii będzie więcej osób pobierających emerytury, niż pracujących, co podkreśla się w raporcie dla ministra.

W tym samym dokumencie wskazano, że o ile wskaźniki emerytalne wzrastać będą w takim tempie, jak ma to miejsce dzisiaj i będzie miało w najbliższych latach, w 2051 roku w Irlandii płatników PRSI, więc osób czynnych zawodowo i płacących tę daninę pracować powinno być 7,2 miliona. Tym samym można uznać, przekonują urzędnicy, że system, który finansowany jest ze składek bieżących, jest na skraju załamania, przynajmniej w złym scenariuszu.

Na biurku ministra znalazło się również stwierdzenie, że emerytury powinny doczekać się jakiejś formy urealnienia, bo pomimo inflacji i wzrostu płac, te nie rosną w takim tempie, aby odpowiadały wzrostowi kosztów. Na to również potrzebne będą dodatkowe pieniądze, więc raczej wskazuje się na stały wzrost składek PRSI.

Minister Dara Calleary dowiedział się również, że emerytury powinny zostać podniesione do poziomu 34% średniego wynagrodzenia w Irlandii, co odpowiadałoby standardom europejskim, ale i pozwoliło na godne życie w jego jesieni.

We wnioskach, a to już może być niebezpieczne, zaproponowano, aby odpolitycznić proces ustalania składek PRSI, więc ich wysokość proponuje się pozostawić dobrej woli urzędników, którzy wg własnego widzimisię, ustalaliby je dla każdej osoby pracującej na etacie, zatrudniającej i samozatrudnionej. Urzędnicy Departamentu opracowują jednocześnie możliwe inne formy z tytułu płatności na zabezpieczenie społeczne, co pozwoliłoby na zwiększenie dochodów systemu emerytalnego w Irlandii.

30 września tego roku rusza natomiast automatyczny system zapisów do systemu emerytalnego, a szacuje się, że obejmie on około 800 000 osób.

Bogdan Feręc

Źr. Independent

Photo by Sasha Matveeva on Unsplash

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
ZNAJDŹ NAS:
Młodzi mężczyźni
Tomasz Drzał: jeże