Co się stanie ze stopami procentowymi?

Odpowiedź na to pytanie jest jeszcze trudna, a chodzi o wstępne dane o inflacji w strefie euro za grudzień, jednak już nawet z szacunków widać, że Europejski Bank Centralny, może nie być aż tak chętny do wprowadzania kolejnych obniżek.

Wg najnowszych i wstępnych danych, inflacja za grudzień wyniesie w całej strefie euro około 2,4%, więc będzie na poziomie wzrostowym, co może zahamować zapędy zwolenników obniżania stóp procentowych do podejmowania takich decyzji. Do niedawna Rada Dyrektorów Banków Centralnych prezentowała stanowisko, iż stopy procentowe powinny być obniżane, gdyż Unia Europejska potrzebuje impulsów rozwojowych.

Część z członków Rady prezentowała jednak pogląd, że obniżanie stóp, przyczyni się do wzrostu inflacji, co mogą potwierdzić oficjalne dane za grudzień.

W takim przypadku pod znakiem zapytania staną kolejne decyzje o obniżaniu stóp procentowych, więc te, o ile w ogóle w najbliższym terminie będą obniżane, to będzie to prawdopodobnie zniżka symboliczna.

Dane o inflacji w strefie euro opublikowane zostaną w tym tygodniu, więc to wówczas będziemy wiedzieli, na jakim poziomie była inflacja w Europie, ale i pojawią się komentarze EBC, z czego będzie można wysnuć wnioski co do dalszego postępowania w zakresie obniżania lub utrzymania stóp procentowych.

Przyspieszająca inflacja będzie jednak dawała możliwość wstrzymania obniżek stóp procentowych, co sugerowała na początku grudnia szefowa EBC Christine Lagarde, a potwierdzenie wyższej inflacji, może tylko uprawdopodobnić jej wcześniejsze słowa. Do tego Europejski Bank Centralny już przy podejmowaniu poprzedniej decyzji o obniżce stóp procentowych zaznaczał, że jego celem jest doprowadzenie do inflacji na poziomie 2%, a tego jeszcze nie osiągnięto.

Ta opinia może być kolejną blokadą decyzji o obniżeniu stóp procentowych, jak i wzrost cen, który spowodowany został przez zamknięcie gazociągu wiodącego do Europy przez Ukrainę.

Obecnie wiadomo już, że ceny gazu są wyższe o ponad 5% od tych z ostatniego dnia grudnia 2024 roku, a analitycy rynku energetycznego twierdzą, że ceny gazu będą rosnąć przez przynajmniej dwa miesiące, czyli do końca sezonu grzewczego. To z kolei podniesie koszt wytworzenia prądu, a prawie 50% w Unii Europejskiej wytwarza się właśnie z gazu, co w konsekwencji doprowadzi do wzrostu wszystkich cen i kosztów utrzymania, czyli podniesienia się inflacji.

Bogdan Feręc

Źr. Independent

Photo by Willfried Wende on Unsplash

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
ZNAJDŹ NAS:
Kiedy wybory prezyde
Top 50 DŁUGOGRAJÓW