Pierwsza kobieta na tym stanowisku

Na całe szczęście w języku angielskim nie używa się głupawych feminatyw, co oznacza, że taka samo, jak w przypadku poprzednika, który jest mężczyzną, również kobieta nosić będzie miano Ceann Comhairle.

Na stanowisko Ceann Comhairle – odpowiednika polskiego marszałka Sejmu wybrana została na wczorajszym pierwszym posiedzeniu Dáil Éireann Vernona Murphy, czyli posłanka niezależna z Wexford. Stała się tym samym pierwszą kobietą spikerem niższej izby irlandzkiego parlamentu, a jak powiedziała po wyborze, „pełnienie tej funkcji jest dla mnie pokorą, zaszczytem i przywilejem”.

Wybór Verony Murphy na stanowisko Ceann Comhairle oznacza również, że rząd składać się będzie z Fianna Fáil, Fine Gael i Regional Independent Group, więc karty zostały już właściwie rozdane.

Verona Murphy zebrała łącznie 87 głosów poselskich, co pozwoliło na jej wybór, a najbliżej tego wyniku był Aengus Ó Snodaigh z Sinn Féin, który otrzymał 54 głosy.

W swoim przemówieniu inauguracyjnym Vernona Murphy podkreślała, że będzie na tym stanowisku „uczciwa, bezstronna i zrównoważona”, a także obiecała, iż podszlifuje swój irlandzki, więc „do poziomu współmiernego do stanowiska, które obecnie sprawuję”.

Przechodząc po wyborze przez salę obrad, wyboru pogratulowali jej Micheál Martin, czyli przyszły premier i Simon Harris, który zostanie na początku kadencji rządu wicepremierem, o ile nic nie zmieni się w ustaleniach. Obaj panowie uścisnęli dłonie nowej Ceann Comhairle. Ta jednak nie zapomniała o innych ugrupowaniach, podeszła do Mary Lou McDonald, której podała rękę, a następnie do Ivany Bacik, ale i innych przywódców ugrupowań politycznych oraz posłów niezależnych z jej grupy.

Ponieważ wczoraj na posiedzeniu Dáil, nie ukonstytuował się nowy rząd, premier Harris zgodnie z Konstytucją Republiki Irlandii udał się do prezydenta Michaela Daniela Higginsa i na jego ręce złożył rezygnację. Oznacza to też podanie się do dymisji całego gabinetu. Prezydent przyjął zrzeczenie się Harrisa z funkcji premiera i wyraził nadzieję, że kolejny rząd będzie odpowiednio zarządzał państwem.

Do czasu ukonstytuowania się nowego rządu, premier i jego ministrowie pozostają na swoich stanowiskach i są pełniącymi obowiązki.

Bogdan Feręc

Źr. RTE

Fot. Dzięki uprzejmości RTE