Simon Harris uciekł z niesmakiem
Wielu kandydatów na posłów nie może powiedzieć, przynajmniej ci z ugrupowań rządzących, iż mają pełne zaufanie społeczne, a i otrzymują wyłącznie głosy poparcia, więc zdarzają się też te krytyczne, jak miało to miejsce wczoraj w godzinach wieczornych.
Kiedy kandydat na posła i potencjalny premier przemierzał jedno z centrów handlowych, miał nadzieję, że przyciągnie do siebie elektorat, by zapewnić ich przychylność ugrupowaniu i sobie. Niestety stało się zupełnie inaczej, bo mijając pewną kobietę, usłyszał słowa, które kazały mu wrócić do mieszkanki Irlandii i wysłuchać jej głosu.
Wydaje się, że liczył na nieco inny obrót sprawy, ale kobieta skutecznie zmazała przyklejony do lica ex premiera uśmiech i zarzuciła mu, iż nie dba o ludzi w kraju oraz że ich ignoruje.
Temu Simon Harris starał się zaprzeczać, jednak kobieta była nieugięta i stanowczo wskazywała, że opiekunowie pozostawieni zostali samym sobie, więc rząd Harrisa, jak stwierdziła, „nic dla nas nie zrobił”.
Na twarzy szefa Fine Gael można było zauważyć grymas niezadowolenia, ale i niesmaku, jaki wywołały te słowa, więc postanowił „zignorować” kobietę, odchodząc. W tym momencie zauważył jednak, że wszystko jest nagrywane, co chyba jeszcze bardziej zaskoczyło i zdenerwowało premiera, bo jego grymas, jaki namalowały słowa kobiety oraz obecność kamer, jest wyrazem jego stanu ducha.
Reakcję Simona Harrisa można obejrzeć TUTAJ>>>
*
Tak Panie premierze, bańka pęka i Fine Gael, ani Pan, co widać nawet w sondażach, nie jesteście powszechnie lubiani, nie jesteście dobrze oceniani, bo 25% poparcia to zaledwie ćwiartka społeczeństwa, która chce na was zagłosować. Tu jednak pewne zaznaczenie, bo fakt, że ktoś chce oddać głos na członków Fine Gael, wcale nie oznacza, iż lubi posłów, senatorów i premiera z tej partii.
Polityk, jak Pan, powinien jednak trzymać nerwy i swoje reakcje na wodzy, przynajmniej w kampanii wyborczej, a i kontrolować swoją mimikę.
Bogdan Feręc
Źr. RTE News
Fot. Kadr z nagrania RTE News