To zasadniczo dobry pomysł

Od czasu do czasu nawet politycy wpadają na dobre pomysły i za taki należy uznać propozycję ugrupowania People Before Profit, które może mieć receptę na dostarczanie na rynek dużej ilości mieszkań socjalnych oraz tanich na wynajem.

Pomysł PBP dotyczy obecnie pieniędzy, jakie trafią do Skarbu Państwa od giganta technologicznego Apple, który przekazać ma do irlandzkiego budżetu łączną kwotę 14,1 mld €. Szef People Before Profit Richard Boyd Barrett stwierdził, że z tych pieniędzy powinno się założyć państwową firmę budowlaną, która zajmie się w imieniu rządu budową mieszkań dla osób najbardziej potrzebujących.

Jak dodał poseł, prywatni deweloperzy nie są w stanie dostarczyć odpowiedniej ilości mieszkań socjalnych, a sugerował też, że nawet chyba tego nie chcą i koncentrują się na zarabianiu na swoich projektach.

Wg Barretta, jedynym sposobem na zmianę całego zepsutego systemu budowlanego w Irlandii stanie się założenie państwowej firmy budowlanej, a to ona jako cel postawi sobie budowę mieszkań socjalnych oraz tanich na wynajem. Firma będzie też zarabiać, więc uzyskiwać pieniądze na dalszą działalność, więc może stać się ważnym elementem na mapie firm budowlanych w kraju.

Richard Boyd Barrett:

– Kryzys mieszkaniowy w Irlandii trwa i nie zostanie rozwiązany poprzez powtarzanie tych samych nieudanych polityk oraz działań opartych na rynku prywatnym, jakie realizowały kolejne rządy FF i FG. Potrzebujemy dziesiątek tysięcy mieszkań socjalnych i mieszkań socjalnych budowanych każdego roku, aby sprostać potrzebom wielu osób płacących wygórowane czynsze lub utykających na listach oczekujących na mieszkania rok za rokiem. Prywatny przemysł budowlany nie jest w stanie budować na wymaganą skalę.

Wg pomysłodawcy, firma działająca pod patronatem rządu, będzie miała nieograniczony dostęp do państwowych gruntów, ale i siły roboczej, a to te elementy są potrzebne, aby sprostać wymogom, jakie stawia się przed firmami budowlanymi.

Działalność takiego przedsiębiorstwa mogłaby dać rocznie 35 000 domów socjalnych i tanich na wynajem, co z kolei zmieniłoby cały krajobraz budowlany w Irlandii. Domy mogłyby być też tańsze w budowie, a to za sprawą gruntów, jakie należą do państwa, więc odchodzi w takim przypadku koszt zakupu ziemi. Do tego nie potrzeba będzie potrzeby wprowadzania żadnych działań marketingowych, co do kosztów włączają też prywatni deweloperzy.

Inne, ale także tańsze byłoby późniejsze finansowanie inwestycji, gdyż to państwo mogłoby zaciągać pożyczki na budowy, co wiąże się zwyczajowo z niższym oprocentowaniem. Do tego marża państwowej firmy budowlanej swobodnie mogłaby stać się niższą, więc i ten element miałby wpływ na ogólny koszt wybudowania jednego domu.

Jak oblicza People Before Profit, oszczędności na jednym domu mogłyby wynieść nawet 200 000 €, co oznacza, że w przypadku budowy domów na sprzedaż, a niewielka część mogłaby takimi być, dom z trzema sypialniami, kosztowałby nieco więcej niż 200 000 €. To również mogłoby zmienić całą sytuację na prywatnym rynku mieszkaniowym, czyli deweloperzy zmuszeni zostaną do obniżenia cen końcowych.

*

Jak już wspomniałem na początku, pomysł jest godny uwagi i w kolejnym parlamencie, powinien doczekać się szerokiej debaty, a i posłowie opozycji mogliby w tej sprawie odrzucić wzajemne animozje, czyli wspólnie złożyć projekt ustawy o powołaniu do życia państwowej firmy budowlanej.

Bogdan Feręc

Źr. Breaking News

Image by Oleksandr Pidvalnyi from Pixabay

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
ZNAJDŹ NAS:
Tablice z zielonym b
Ryanair mocno straci