Po szerokim stawie pływały łabędzie
To taka pląsaneczka dla dzieci, bo w Dublinie to może i one pływają, co niejednokrotnie widziałem w St. Stephen’s Green, ale nie tym razem, bo łabędzie postanowiły przemaszerować przez Grafton Street i plan wykonały.
Przynajmniej one, co nie do końca wychodzi rządowi, ale trzymajmy się łabędzi, które otrzymały nawet eskortę naszej dzielnej policji i funkcjonariusze, jak rasowi ochroniarze, roztrącali na boki gapiów, czyniąc tym samym wolną drogę łabędziom.
Do sytuacji doszło w porze lunchu, więc można się też domyślać, że ptactwo pływające miało ochotę na rybę z frytkami, jednak An Gharda Síochána sprawnie i z wielkim doświadczeniem skierowała demonstracyjnie spacerujące łabędzie w stronę ich naturalnego siedliska.
W mieście spacer łabędzie wywołał duże poruszenie, a osoby, które przemierzały wówczas Grafton Street, będą miały co wspominać, bo w ruch poszły telefony, więc zdjęć z tego ptasiego spaceru, a i filmów pojawiło się mrowie.
Funkcjonariusze wykazali się jednak pełnym profesjonalizmem i manifestowaną przez łabędzie wolność, skierowali z wielką wprawą w stronę St. Stephen’s Green, gdzie „drób rozrywkowy” niechętnie, ale zanurzył swoje płetwiaste stopy w chłodniej toni.
Tutaj można obejrzeć nagranie z marszu łabędzi przez stolicę Irlandii>>>
Bogdan Feręc
Źr. News Talk
Fot. Kadr z filmu NewsTalk