Landlord zapłacił odszkodowanie polskiemu najemcy

Kiedy właściciel domu lub mieszkania chce się pozbyć najemcy, stosuje różne metody, w tym te nielegalne, które mogą się zakończyć nałożeniem na niego kary finansowej i nakazem wypłaty odszkodowania.

Tak stało się w przypadku Krzysztofa Kawy, któremu właściciel mieszkania nie chciał zwrócić ostatniego czynszu, ale i odłączył prąd oraz wymienił zamki w drzwiach, co uznane zostało za nielegalną eksmisję. Podczas rozprawy w RTB landlord Christopher Bates powiedział, że wcześniej „błagał” lokatorów, aby opuścili jego nieruchomość.

Sprawa miała swój początek w styczniu ubiegłego roku, natomiast finał w lipcu 2024 roku. Wówczas Residential Tenancies Board (RTB) nakazało panu Batesowi oddanie ostatniego czynszu w wysokości 1099 €, a do tego wyznaczono odszkodowanie w wysokości 10 000 € za nielegalną eksmisję. Łączna kara wyniosła jednak 12 609 €, co powinno zostać wypłacone w okresie 28 dni, jak stwierdzono w RTB, gdyż lokator nie sprawiał żadnych kłopotów właścicielowi mieszkania. Do kwoty doliczono również koszty magazynowania rzeczy Polaka, ale i zarządzono zwrot depozytu w wysokości 1050 €.

Podczas rozpatrywania sprawy przez trybunał RTB, właściciel nieruchomości powiedział, iż miał w planie zamieszkać w tym lokalu wraz z synem, a zaznaczył, że nie miał zamiaru mieszkać na ulicy, będą właścicielem mieszkania. Podczas rozprawy w Residential Tenancies Board Christopher Bates sam przyznał, iż z lokatorem nie miał żadnych problemów, więc wnosił on czynsz na czas, a i był „dobrym najemcą” w domu przy Adamstown Avenue w Lucan.

Krzysztof Kawa mieszkał w tym miejscu z żoną, synem i jego dziewczyną, która tuż przed nielegalną eksmisją urodziła dziecko. Polacy mieszkali w tym miejscu przez ostatnie 13 lat, gdy pewnego dnia spotkał się z nielegalną eksmisją, więc wymienionymi zamkami i wyłączonym prądem, co miało miejsce w okresie zimowym. Na miejsce wezwana została Garda, jednak funkcjonariusze uznali, że to sprawa cywilna i odmówili zajęcia się sprawą.

W toku postępowania trybunał RTB ponad wszelką wątpliwość ustalił, że eksmisja przeprowadzona została z naruszeniem prawa, a w dniu 18 listopada 2023 roku wymieniono zamki w drzwiach wejściowych oraz odłączono prąd, by po czterech dniach, właściciel „zmusił lokatorów do wyprowadzki”.

Podczas składania wyjaśnień pan Bates powiedział również, że jego syn jest strażakiem i stwierdził, że instalacja elektryczna zagraża bezpieczeństwu i mogła wywołać pożar. To jednak nie przekonało składu orzekającego, który nakazał zwrot ostatniego czynszu, pokrycia kosztów, zwrot depozytu i wypłatę odszkodowania.

Bogdan Feręc

Źr. The Irish Times

Photo by Wesley Tingey on Unsplash

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
ZNAJDŹ NAS:
Sprawa może mieć f
Kryzys mieszkaniowy