Apteki zaczną wystawiać recepty
Minister zdrowia opublikował raport końcowy z prac Zespołu Ekspertów ds. Wspierania Rozszerzenia Roli Farmacji, a w tym znalazł się między innymi zapis, iż przynajmniej na osiem schorzeń recepty będą mogli wydawać kwalifikowani farmaceuci.
Oznacza to, że w kilku przypadkach, nie będzie konieczności umawiania wizyty u lekarza rodzinnego i wystawienia przez niego recepty. Co też istotne, po wprowadzeniu programu w życie, ten znajdzie się pod ścisłym nadzorem Departamentu Zdrowia, więc resort będzie reagował natychmiast, o ile wystąpią nieprawidłowości. W raporcie Zespołu Ekspertów dodaje się, że program recept wydawanych przez farmaceutów ma ewoluować, co może wskazywać, iż na listę trafiać będą inne popularne schorzenia, na które to apteka wystawi receptę.
Pierwsza lista, jaka się pojawiła, obejmuje alergiczny nieżyt nosa, opryszczkę, zapalenie spojówek, liszajec, pleśniawki jamy ustnej, półpasiec, zapalenie pęcherza moczowego i pleśniawki, podał minister zdrowia Stephen Donnelly, a do użycia powinna wejść wraz z początkiem przyszłego roku.
Ten czas, jaki pozostał do wprowadzenia zmian, potrzebny jest, aby przygotowały się na nie apteki, ale i farmaceuci przejdą odpowiednie szkolenia i zapoznają się szczegółowo z zasadami wydawania recept.
Nie jest to koniec zmian, jakie dotyczyć będą aptek, bo od września farmaceuci będą mogli przedłużać okres ważności niektórych recept wystawianych przez lekarzy rodzinnych i ich okres zwiększy się z sześciu do dwunastu miesięcy.
Jak powiedział w komentarzu do publikacji minister zdrowia Stephen Donnelly, zmiany te zmniejszą presję na lekarzy rodzinnych, więc odciążą ich od niektórych obowiązków, natomiast w roku przyszłym ilość schorzeń, na jakie apteki będą mogły wystawiać recepty, z pewnością zostanie zwiększona.
Decyzję ministra z zadowoleniem przyjął Irlandzki Związek Farmaceutów (IPU), ale będzie zalecał swoim członkom, aby nie wprowadzali zmian dla pacjentów publicznych i prywatnych, dopóki nie zostanie zniesione długotrwałe zamrożenie płac.
W tej kwestii minister Donnelly powiedział stacji RTÉ:
– Od dawna domagają się podniesienia obecnych opłat za świetną pracę, którą już wykonują. Już dawno nie było podwyżki. To, co mówiłem im przez cały rok, i chętnie powtórzę to teraz, to to, że po budżecie, kiedy będziemy wiedzieć, ile pieniędzy jest dostępnych… poinstruuję mój departament, aby rozpoczął formalne rozmowy płacowe z IPU.
Poniżej pełna wersja raportu:
Bogdan Feręc
Źr. Dept. of Health/RTE
Photo by National Cancer Institute on Unsplash