Intel będzie zwalniać pracowników
Gigant technologiczny zadecydował o potężnej redukcji etatów, która będzie miała wpływ na większość oddziałów na całym świecie, dowiedziała się Agencja Informacyjna Bloomberg.
Powodem redukcji jest spadek zainteresowania produktami, jakie wytwarza Intel, a to oznacza, że należy wprowadzić plany naprawcze, które pozwolą zaoszczędzić do 2025 roku 10 miliardów dolarów. Co więcej, 40 proc. spadek wartości akcji, z niewielkim wzrostem w ostatnim okresie, nie nastroił optymistycznie ani władz Intela, ani osób, które inwestowały w papiery wartościowe tego producenta podzespołów elektronicznych swoje pieniądze.
Intel chce się teraz koncentrować na produkcji zaawansowanych technologicznie chipów i działalności odlewniczej, które stanowić mają o największych gałęziach przynoszących dochody.
Jedynym rozwiązaniem w sytuacji utraty dochodów Intel Corporation upatruje w likwidacji stanowisk pracy, a zwolnienia dotykać będą wyznaczonych jednostek produkcyjnych. O szczegółach firma poinformować ma jeszcze w tym tygodniu, ale do tej pory odmawia udzielenia oficjalnych odpowiedzi.
Źródło, do którego dotarł Bloomberg, podało tę wiadomość pod warunkiem zachowania pełnej anonimowości.
Informacja o zwolnieniach w Intelu prawdopodobnie pojawi się wraz z publikacją wyników finansowych za II kwartał tego roku, co zaplanowane zostało na jutro.
Aktualnie Intel zatrudnia na świecie ok. 110 000 osób, w tym dodatkowe w wydzielonych jednostkach na całym świecie.
W tej sprawie może być jeszcze jeden powód, dla którego Intel chce zmniejszyć globalne zatrudnienie, ponieważ administracja ustępującego prezydenta USA Joe Bidena, naciska, aby zintensyfikować produkcję podzespołów elektronicznych w Stanach Zjednoczonych. Biały Dom twierdzi również, że Stany muszą zmniejszać swoją zależność od zakupów elektroniki na rynkach azjatyckich, w tym na Tajwanie.
Nie wiadomo, czy zwolnienia dotkną też oddziałów z Dublina, Cork i Shannon.
Bogdan Feręc
Źr. Bloomberg/Reuters
Photo by Slejven Djurakovic on Unsplash