Pojawią się dopłaty do rowerów
Rząd w Dublinie rozważa pomysły, których podstawowym celem jest zmiana przyzwyczajeń komunikacyjnych mieszkańców Irlandii, więc przesadzenie ich do komunikacji miejskiej i na rowery.
Od dłuższego czasu w kraju podejmowane są próby, które doprowadzić mają do zmniejszenia ilości prywatnych samochodów na drogach, a przede wszystkim w miastach. Te przyjmują różne formy, w tym część ulic proponuje się zamykać dla ruchu, ale i wydzielać pasy wyłącznie dla autobusów, taksówek i rowerów, a ich ilość ma wzrastać.
Mówi się, że wzorem niektórych państw, mogłyby powstać w Irlandii pasy, z których będą korzystać auta przewożące więcej, niż jedną osobę, co też wpłynie na efektywniejsze wykorzystanie samochodów.
Do tego zaawansowane są plany wprowadzenia opłat, które pobierane będą za wjazd do wyznaczonych w miastach stref, a nie dotyczy to wyłącznie centrów, bo także innych, uznanych za często wykorzystywane przez kierowców.
To wszystko jednak przyszłość, a z badań wynika, że dotychczas wprowadzane środki, nie przyniosły spodziewanego efektu, więc zgodnie z zapowiedziami Unii Europejskiej, transformacja energetyczna w Europie musi przyspieszyć, co realizować chce już teraz Irlandia.
W przeglądzie, który przygotowany został na potrzeby rządu, pojawiło się stwierdzenie, że pomimo dostępności innych form transportu, wiele krótkich podróży odbywa się samochodami prywatnymi, co powinno się zmienić. Jak dodaje się w opracowaniu, dzieje się tak również w rejonach, gdzie dostępny jest transport publiczny, a uznawany za działający poprawnie, więc właśnie w dużych miastach.
Rząd przyznał, iż należy to zmienić, więc w pewien sposób zmusić mieszkańców Zielonej Wyspy, żeby częściej korzystali z autobusów, tramwajów i rowerów, więc uniezależnić ich od prywatnych samochodów.
O ile wciąż podejmowane będą działania oparte na zasadach represji, to wykonany zostanie też pewnego rodzaju ukłon w stronę społeczeństwa, gdyż zaproponowano, aby kolejny raz obniżyć ceny biletów autobusowych. Gabinet zastanawia się również, czy nie będzie odpowiednim działaniem, wprowadzenie dopłat do rowerów, a z tych skorzystałaby każda osoba, która taki kupi.
W projekcie zasugerowano, iż obniżka cen na bilety transportu miejskiego mogłaby stać się aktywną, więc większa ilość podróży, wpływać będzie na cenę biletu za przejazd.
To w zamyśle projektodawców, dodatkowo przyczyni się do zmiany przyzwyczajeń irlandzkiego społeczeństwa, czyli więcej osób „porzuci” swoje samochody i korzystać będzie z autobusów oraz rowerów.
Bogdan Feręc
Źr. Independent
Photo by Yohan Marion on Unsplash