Dublin nie wprowadzi zakazu ruchu pojazdów?
W sierpniu tego roku Dublin wprowadzić ma przepisy o zakazie poruszania się autami osobowymi w niektórych częściach stolicy, jednak może do tego nie dojść.
W tej sprawie interwencję zapowiedziała już wcześniej minister stanu ds. biznesu, zatrudnienia i handlu detalicznego, która zwróciła się do Rady Miasta Dublina o odroczenie wprowadzenia tego rozwiązania. Minister sugeruje, iż odroczenie powinno obowiązywać przynajmniej do 2025 r.
Interwencji wysokiego szczebla domagało się wielu przedsiębiorców z centrum Dublina, w tym sprzedawcy detaliczni, a uznali, iż może mieć to niszczący wpływ na ich biznesy. Dodano, że zakaz ruchu samochodami prywatnymi w centrum stolicy, wpłynie również na ilość miejsc pracy, więc część z nich będzie likwidowana.
Proponowane przez Radę zmiany mają na celu ograniczenie ruchu tranzytowego w centrum miasta, który odpowiada za około 60% przejazdów samochodowych. Jednak w ostatnich tygodniach szereg grup biznesowych, w tym IBEC i Dublin City Centre Traders Alliance, zaapelowało o wstrzymanie realizacji tych planów.
Grupy wyrażają obawy dotyczące wpływu planu na liczbę klientów, co przełoży się na ilość miejsc pracy.
W zeszłym tygodniu minister stanu Emer Higgins spotkała się z Radą Miasta Dublina, aby omówić tę kwestię. Kolejne spotkanie zaplanowano na jutro, więc to wtedy może zapaść ostateczna decyzja.
Minister Higgins potwierdziła w wywiadzie dla RTÉ News, że na spotkaniu zwróci się do Rady z prośbą o odroczenie wdrożenia planu dotyczącego ruchu drogowego co najmniej do okresu po świętach Bożego Narodzenia, aby dać czas na dalsze konsultacje i ocenę potencjalnego wpływu na miejsca pracy.
Presja polityczna zwiększa prawdopodobieństwo, że zmiany w ruchu w Dublinie, jakie proponowano w ostatnim czasie, przełożone będą o kilka miesięcy.
Bogdan Feręc
Źr. Independent
Photo by Nico Baum on Unsplash