Na kogo głosowałem?

Przed samymi wyborami zacząłem odstawać pytania od znajomych i czytelników, ale też słuchaczy „Studia Dublin” Radia Wnet, na kogo oddać swój głos w wyborach lokalnych i do Parlamentu Europejskiego.

Odmawiałem wówczas udzielenia odpowiedzi, by nie sugerować nikomu jego własnych wyborów, więc nawet nie dawałem namiastki kierunku, w jakim idą moje poglądy polityczne, choć wcale ich specjalnie nie ukrywam. Postanowiłem jednak, że po wyborach, kiedy wszystko będzie już wiadomo, więc kandydaci zostaną wybrani, powiem, na kogo głosowałem.

Tak się złożyło, że od ładnych kilkunastu lat obserwuję irlandzką politykę, śledzę poczynania członków rządu, parlamentu i władz lokalnych, czyli trochę ich już poznałem, a to daje mi możliwość określenia ich stanowiska w kwestiach, jakimi jestem zainteresowany.

Nie głosowałem na oba największe ugrupowania polityczne w Irlandii, czyli na Fine Gael i Fianna Fáil. Nie głosowałem też na Partię Zielonych, a i nie głosowałem na Socjaldemokrację i Partię Pracy.

Swojego głosu nie oddałem również na Aontú, People Before Profit, ani na Solidarność. Swojego głosu nie oddałem również na żadnego z kandydatów niezależnych, chociaż bardzo blisko mi do propozycji okręgów jednomandatowych, czego w brakuje mi np. w polskiej polityce. Na kandydatów skrajnych również nie chciałem głosować, a oznacza to, że została właściwie jedna partia, która w obu aktach wyborczych zyskała mój głos i to nawet w przypadku, kiedy często i chętnie ją krytykuję.

Wytykam jej populizm, wskazuję błędy, a i bardziej niż często kpię z propozycji i barku umiejętności utrzymania elektoratu przy sobie.

Niezależnie od wszystkiego, jedynym wyborem dla mnie stała się Sinn Féin, więc żeby tę decyzję zrozumieć, trzeba najpierw poznać historię wyspy, historię ugrupowania i znać dokładnie jej program, jaki zaprowadzić na Mary Lou McDonald na szczyt władzy.

Przyglądam się również z uwagą pracy gabinetu Michelle O’Neill w Irlandii Północnej, więc wiceprzewodniczącej Sinn Féin na wyspie, a to dało mi pogląd, jaką może być partią, gdyby przejęła władzę w strukturach lokalnych, miała większą ilość swoich przedstawicieli w Unii Europejskiej, a i w chwili, gdy ewentualnie obejmie przywództwo w Republice Irlandii.

Bogdan Feręc

Photo by Arnaud Jaegers on Unsplash

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
ZNAJDŹ NAS:
Czy to początek Ire
Znaleźli rozwiązan